Czescy kierowcy znów tankują w Polsce. Ceny krajowe pozwalają zaoszczędzić

W czeskich kantorach złoty jest sprzedawany za około 5,60-5,70 koron. Jednak u polskich przewoźników wymiana korony na złotówkę jest jeszcze tańsza.

Kto może tankować w Polsce

Zainteresowanie czeskich kierowców rośnie także na polskich stacjach paliw. „Tak, przyjeżdżają do nas. Po benzynę, ale też po AdBlue” – śmieje się młody sprzedawca na stacji paliw Orlen w Cieszynie. W benzynie SEK 50 za litr, w Polsce litr mocznika w 20-litrowym opakowaniu kosztuje ok. 30 koron.

Drodzy i długo czekać. Ceny węgla i drewna opałowego gwałtownie wzrosły

Obsługa polskich stacji paliw na granicy jest przyzwyczajona do czeskich kierowców. Po pewnym czasie mówi się, że jest ich znacznie więcej. Wiele z nich łączy tankowanie z zakupami w lokalnym supermarkecie i odwrotnie. „Jestem tu dopiero od dwóch miesięcy. Raz na dwa tygodnie jeżdżę z żoną, kupujemy ją w Biedronce. I mają tu dużo tańszą benzynę niż my” – mówi 50-letni David, który „karmi jego srebrna minza z benzyną wyższej jakości.

Polscy pomperzy potwierdzają zwiększone zainteresowanie Czechów. – Przyjeżdża tu wielu czeskich kierowców. Nie tylko po benzynę, ale teraz także po papierosy. Ostatnio klient zabrał stąd 70 pudełek – mówi operator pomp Orlen, Zebrzydowice, dwa kilometry od przejścia granicznego Petrovice u Karviné.

Nie tankujesz poniżej trzydziestu pięciu lat

Kiedy w zeszłym roku spadły rekordy paliwowe (naturalny 95 kupiono również za 22,90 koron), ten zwrot nastąpi w listopadzie tego roku. Dziennikarz Denik próbował zatankować pod Ostrawą za mniej niż trzydzieści pięć lat – nie udało mu się.

Tradycyjnie najniższa cena została utrzymana dla pomp łańcuchowych ONO; jeden na skrzyżowaniu 336 autostrady Studénka – Butovice, a drugi w Mošnovie w pobliżu lotniska sprzedał Natural 95 we wtorek 16 listopada. 35,50, zwykły olej napędowy 33,90, dodatek 34,50. 89-oktanowa benzyna pochodziła stąd w ten sam, jeśli nie lepszy sposób, niż na autostradzie 95.

Ceny wzrosły również w drodze do dawnej głównej trasy z Mosznowa do Ostrawy. Co za pompka, jakaś korona i grosze w górę. Jednak pierwszy, który przybył do morawsko-śląskiej metropolii z południa – Eurobit – utrzymywał N95 poniżej trzydziestu sześciu koron, a diesel poniżej trzydziestu pięciu koron. Podobnie jak na przedmieściach Novego Bělána, można zatankować w centrum Morawskiej Ostrawy pod frydlantskimi mostami.

Załącznik.  Ramka

Kredyty hipoteczne rosną po raz ósmy z rzędu. Zainteresowanie nimi nie maleje

„Oprócz cen jest mniej ludzi” – powiedział Radek, operator stacji paliw BalticOil w Mariańskich Horynach i Hulváky. Zła sytuacja tłumaczyła skutki infekcji chińskim koronawirusem. Sprzedał olej napędowy za 34,50, Natural 95 za 36,20. Oprócz normalnych godzin pracy personelu postawił na kartach 24-godzinny Tankomat.

Korona tu (36,80) Korona tam (36,90), więc wyglądała jak N95 z pompami wychodzącymi na ulicę Vítkovická w centrum. Mieli wyższe marże na tym samym paliwie w centrum transportowym między Porubą a Svinovem: Tmas 36,40, Shell i Mol oba 37,50, Tesco 36,20. W przypadku oleju napędowego były różnice między trzydziestoma pensami a sześćdziesięcioma koronami. Nieco na zachód od Benziny Verva 100 kosztowała 41,20 CZK.

Z drugiej strony, po opuszczeniu D1 w Boguminie zmieniliby rotację, 35 dla Diesel i 36 dla Diesel Ultra, 37 dla N95 i 40 SEK dla N98. Konkurencja na EuroOil – pierwszej czeskiej stacji benzynowej na autostradzie w kierunku Polski – okazywała się coraz gorsza. W każdym razie wiele aut z krajowymi tablicami rejestracyjnymi zatrzymywało się za granicą w Chałupku, gdzie ceny były zupełnie wojną z krajowymi!

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *