BTS ogłasza przerwę, ale obiecuje wrócić

BTS ma trochę wolnego czasu. Południowokoreańska grupa nastolatków zadeklarowała wybór długiej kolacji, którą ustrzelili i podzielili się za pośrednictwem wirtualnej rozrywki.

„Ogólnie uważałem, że BTS to nie to samo, co inne zgromadzenia, jednak problem z K-popem i całą ramą symboli polega na tym, że nie dają one możliwości rozwoju” – powiedział RM, szef zgromadzenia, zgodnie z ich słowami. interpretacja wideo.

Zaczął mówić, że po dłuższej pracy zgromadzenie straciło swój bieg.
Delegat Hybe, organizacji zajmującej się dywersją, która zwraca się do zespołu, stwierdził: „Szczerze, nie mają przerwy, ale raczej znajdą okazję do zbadania kilku projektów performatywnych już teraz i pozostania dynamiczni w różnych różnych konfiguracjach”.

Na filmie siedem osób z BTS znajduje miejsce przy długim stole z rozłożonym jedzeniem i napojami. Na przekładce widnieją dmuchańce oraz napis „BTS Festa”.

BTS oficjalnie pojawili się w 2013 roku. Muzycy, Jin, Suga, J-Hope, RM, Jimin, V i Jungkook, mają obecnie prawie 30 lat i spędzili razem sporo czasu, osiągając światowe osiągnięcia i stając się jednym z najbardziej godne uwagi spotkania muzyczne.
Ostatnio wykorzystali swoją dźwignię, aby zakomunikować coś konkretnego przeciwko wrogiej azjatyckiej pogardzie w Białym Domu miesiąc wcześniej.
Jednak po tym czasie ich praca wydawała się bardziej mechaniczna, na co wskazuje Jin.

„Lubię też swoje własne zajęcia rekreacyjne i rzeczy, które moim zdaniem powinny być wykonywane w samotności” – powiedział.

Suga powiedział w nagraniu, że to była prawdziwa bitwa, aby spróbować wymyślić wersety, które coś znaczą. Aby zespół mógł iść dalej, muszą zrobić krok w tył, rozwijać się i rozwijać jako ludzie, powiedzieli. RM powiedział, że muszą to zrobić cokolwiek mogą chcieć zrobić. „Wierzę, że BTS powinno trwać przez jakiś czas” – powiedział. Powiedzieli, że zamierzają wrócić po tej przerwie.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *