Migranci w Europie Wschodniej znaleźli nowe szlaki. Dotarli już na Ukrainę

Kijów mówi o budowie muru z sąsiadami. Litwa utworzyła bazę wojskową na granicy z Białorusią.

Migranci w Europie Wschodniej znaleźli nowe szlaki. Omijają Polskę i docierają na Ukrainę. Nasz wschodni sąsiad zatrzymał 15 osób z Bliskiego Wschodu. Kijów mówi więc o budowaniu muru z sąsiadami.

Uchodźcy z Bliskiego Wschodu udawali turystów. Jednak ukraińska straż graniczna im nie uwierzyła. Nasz wschodni sąsiad obawia się, że stanie się nowym ogniskiem kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-polskiej. Rząd otwarcie mówi, że wybuduje mur o długości 2500 km nie tylko na granicy białoruskiej, ale także rosyjskiej.

Nielegalni migranci mogą również przemieszczać się dalej na zachód na Ukrainę, w tym przez Słowację. W obiegu byłyby arabskie mapy pokazujące nowe trasy. Materiały informacyjne już trafiły do ​​mediów społecznościowych. Jednak w międzyczasie sytuacja po polskiej stronie się uspokoiła.

Tam obozy są już puste, a białoruscy żołnierze je zniszczyli. Prawie 500 Irakijczyków poleciało z powrotem do Bagdadu. Jednak nie tylko Białoruś, ale i Polska powinna przyznać się do złej sytuacji. Mówi Dunja Mijatović, specjalistka ds. praw człowieka. Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron poparł Polskę i poparł go w jego krytyce polityki Aleksandra Łukaszenki.

Więcej dowiesz się w poniższym raporcie.

Litwa utworzyła bazę wojskową na granicy z Białorusią

Litwa utworzyła bazę wojskową na swojej granicy z Białorusią, aby wzmocnić ochronę zewnętrznych granic UE. Tak zwana wysunięta baza operacyjna została zbudowana w strefie przemysłowej Druskiennik w pobliżu granicy z Białorusią, według agencji DPA.

Ponad tydzień temu Litwa ogłosiła stan wyjątkowy w regionach przygranicznych Białorusi. Musi być ważna przez co najmniej jeden miesiąc, umożliwiając straży granicznej stosowanie „przymusu psychologicznego” i „proporcjonalnej przemocy fizycznej” wobec migrantów próbujących dostać się do kraju.

W tym samym czasie rząd litewski wysłał więcej policji na granicę i przyznał większe uprawnienia członkom armii.

Kraje bałtyckie podjęły te działania w następstwie bezprecedensowego ataku nielegalnych migrantów przybywających na granicę litewską z Białorusi i próbujących przedostać się do UE przez jej przekroczenie.

Migranci na Litwę, a także do Polski i Łotwy zaczęli przybywać po tym, jak białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko ogłosił pod koniec maja, że ​​Mińsk nie będzie już uniemożliwiał im podróży do UE przez jej terytorium w odpowiedzi na ostrzejsze sankcje Zachodu.

UE twierdzi, że reżim Łukaszenki celowo wysyłał migrantów do granic kraju, aby siać chaos i konflikt w Unii. Łukaszenko temu zaprzecza.

Wszystkie trzy kraje postawiły odcinki drutu kolczastego wzdłuż swoich granic z Białorusią.

Litwa była również pierwszą, która zbudowała sekcje stalowego ogrodzenia o wysokości 3,4 metra zwieńczonego 0,6-metrowym drutem kolczastym. Przeznaczyła 152 mln euro na budowę 500-kilometrowego stalowego ogrodzenia, które ma zostać ukończone do września 2022 roku.

UKRAINA / markiza TV

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *