Słowacy, uważajcie: w kurczakach z Polski wykryto salmonellę, u nas też jest sprzedawana!

Łącznie w trzech czeskich i jednym słowackim sklepie sprzedano ponad dziesięć ton mięsa kurcząt zawierającego bakterie salmonelli.

Czeski inspektorat weterynarii nakazał natychmiastowe wycofanie polskiego producenta z partii mrożonych steków z ud kurczaka, które są szkodliwe dla zdrowia. Poinformował o tym dziś portal informacyjny iDNES.cz.

Jak poinformował rzecznik Czeskiej Państwowej Administracji Weterynaryjnej Petr Pejchal, mięso to trafiło do sklepów w czeskich miastach Louny i Sadská oraz do wsi Baška w regionie morawsko-śląskim Frýdek-Místek, a także do słowackiego sklepu . , którego nie określił.
Bakteria Salmonella enteritidis powoduje zakaźne choroby jelit, które są szczególnie niebezpieczne dla osób starszych, małe dzieci i osoby chore – gorzej radzą sobie ze znaczną utratą płynów w wyniku biegunki czy wymiotów. Bakterie dostają się do organizmu przez usta, na przykład z jedzenia, naczyń lub brudnych rąk. Choroba objawia się problemami jelitowymi. Zarazki chorobotwórcze można zniszczyć stałą temperaturą powyżej 80 stopni Celsjusza przez 15 minut w przypadku porcji mięsa i przez 40 minut w przypadku całego kurczaka – pisze portal iDNES.cz.

Inspekcja wykryła salmonellę w czwartek 16 kwietnia podczas badań laboratoryjnych zapakowanych i zamrożonych kawałków ud bez kości i skóry. Kontrola wydała także ostrzeżenie w ramach europejskiego systemu RASFF. W Czechach za wprowadzenie mięsa do obrotu grozi kara grzywny w wysokości do miliona koron.

Dystrybutor dostarczył do sieci 10 200 kilogramów mięsa, w dwukilogramowych opakowaniach z minimalnym terminem przydatności do spożycia na dzień 29 marca 2016 roku. Numer identyfikacyjny producenta to PL 12030323. Klienci mogą zwrócić zakupione mięso. Według rzeczniczki Paulíny Komarovej Państwowa Administracja Weterynarii i Żywności (ŠVPS) Republiki Słowackiej nie otrzymała jeszcze żadnych informacji za pośrednictwem systemu szybkiego ostrzegania właściwego czeskiego organu. „Mimo to utrzymujemy kontakt telefoniczny z czeskim urzędem ds. bezpieczeństwa żywności, abyśmy mogli szybko udzielić informacji na temat dystrybucji dotkniętego produktu na Słowacji i abyśmy mogli podjąć skuteczne działania na słowackim rynku” – dodał Komarová .

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *