Przeciętne zarobki w Rosji były znacznie niższe niż na Ukrainie przed wojną. Jednocześnie dysproporcje płacowe obecnie znacznie się pogłębiły. Gdyby rosyjscy robotnicy zdecydowali się na zamianę swoich zarobków na euro, otrzymaliby dziś o jedną czwartą mniej niż przed wybuchem wojny na Ukrainie.
Osłabienie waluty krajowej obserwuje się również w Czechach, Polsce i na Węgrzech. Pokazuje to analiza międzynarodowego portalu Paylab.com, który monitoruje średnie zarobki w różnych krajach świata. Portal należy do portfolio Profesia.
źródło: platy.sk/paylab
Średnia pensja rosyjskiego operatora produkcyjnego na dzień 20 lutego br. wynosiła jeszcze 367 euro brutto. Po wojnie jego wartość spadła o prawie 100 euro. Obecnie pensje rosyjskich operatorów produkcyjnych są nawet czterokrotnie niższe niż przeciętne wynagrodzenie takich pracowników na Słowacji.
Jak podaje Platy.sk, średnia pensja brutto w naszym kraju wynosi 1144 euro brutto. W porównaniu z okresem przedwojennym na Ukrainie, obrażeni byli także nasi sąsiedzi należący do Czwórki Wyszehradzkiej.
Sytuacji tej nie zmienił jednak fakt, że Wspólnota ma najwyższe średnie dochody w Czechach. W Rosji osoby na stanowisku sekretarza mają pensje zbliżone do zarobków siły roboczej. Podczas gdy przed wojną było to 365 euro, dziś już tylko 268 euro brutto.
źródło: platy.sk/paylab
Przed wojną programista Java w Rosji zarobił blisko 1000 dolarów brutto. Wartość płac w Europie spadła w krótkim czasie o 263 euro i wynosi obecnie tylko 732 euro.
Niskie przeciętne zarobki i wynikający z tego spadek rubla izolują ludność rosyjską od reszty świata. W przyszłości możliwości zakupów za granicą, wyjazdów za granicę czy np. perspektywa studiowania za granicą będą dla rosyjskich pracowników znacznie skomplikowane – mówi Profesia.
źródło: platy.sk/paylab
Paylab.com jest częścią portfolio Profesia i obejmuje portale płacowe w różnych krajach Europy, Azji i Afryki. Analiza nie pokazuje zmian wysokości wynagrodzeń, jakie pracownicy otrzymują co miesiąc, ale spadek ich wartości w stosunku do euro ze względu na zmianę kursów wymiany.
Ratują gospodarkę
Premier Rosji Michaił Miszustin powiedział, że jego kraj chce wydać około 1 biliona rubli na wsparcie gospodarki dotkniętej międzynarodowym kryzysem. kary. Powiedział, że rząd będzie współpracował z państwami postsowieckimi, aby zmienić stosunki handlowe, aby pomóc Rosji zaspokoić jej potrzeby importowe.
Rosyjska gospodarka została zakłócona, ponieważ zagraniczne firmy z wielu branż zawiesiły działalność w kraju po tym, jak Moskwa zaczęła najeżdżać Ukrainę. Jak dotąd reakcja rosyjskich władz obejmowała programy pożyczek biznesowych, zniesienie niektórych procesów regulacyjnych oraz ograniczenia w eksporcie zbóż i cukru.
Źródło: SITA
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.