Polska nie wie, co Kaczyński dostał w zamian za tarczę – Świat – Aktualności

Co prezydent otrzymał w zamian za tarczę? Musimy jak najszybciej uzyskać odpowiedź na wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego w Waszyngtonie, w przeciwnym razie liczba przeciwników tarczy antyrakietowej w Polsce będzie nadal rosła – o wypowiedzi Kaczyńskiego pisała „Gazeta Wyborcza”, że budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej -system rakietowy oparty na tarczy w Polsce został praktycznie przesądzony.



Zdjęcie:

Prezydent Polski Lech Kaczyński.




Polska polityka zagraniczna cierpi na schizofrenię. Niedawno widzieliśmy prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Brukseli i zupełnie innego prezydenta w Waszyngtonie. Na szczycie UE prezydent podkreślił, że prowadził twarde negocjacje i walczył o interesy Polski. Udało się, bo nie ustąpiliśmy i w kluczowym momencie zagroziliśmy wetem – przekonał premiera wraz z bratem. Pokazał Waszyngtonowi inną twarz. W Gabinecie Owalnym siedział spokojny, zadowolony, krzyczący polityk. Można bezpośrednio mówić o polityku na kolanach.

Na dwa dni przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych szefowa gabinetu prezydenta Elżbieta Jakubiaková ślubowała: „Jeśli chodzi o tarczę, prezydent nie spodziewa się niczego specjalnego, a zwłaszcza nie na terytorium obcego państwa. Jeżeli dojdziemy do porozumienia, poinformujemy o tym Polaków w Polsce.” Jednak zaraz po spotkaniu w Gabinecie Owalnym prezydent Kaczyński oznajmił, że budowa tarczy została praktycznie podjęta. Jednak dalsze rundy polskich negocjacji – Amerykanie muszą podjąć miejsce w lipcu i wrześniu.

Wywołało to powszechne zdziwienie na świecie, zwłaszcza gdy po podobnej czeskiej wypowiedzi premier Kaczyński podkreślił, że „takiego błędu nie popełnimy”. Być może oświadczenie wyciekło do prezydenta nieumyślnie. Przecież chwilę wcześniej jego były szef sztabu, obecnie minister obrony Aleksander Szczygło, twierdził, że w Waszyngtonie nie będzie zapowiedzi rewolucji.

W tak fundamentalnej dla przyszłości Polski kwestii komentatorzy nie robią nic innego, jak tylko dyskutują. Brak informacji powoduje, że obecnie ponad połowa Polaków nie chce tarczy, bo uważa, że ​​nie poprawi to ich bezpieczeństwa.

Krążą pogłoski, że broń nuklearna wjedzie do kraju wraz z tarczą. Były wicepremier twierdzi, że w ramach tarczy Amerykanie będą przechwytywać polskie telefony komórkowe. Nikt temu nie zaprzecza. Paranoja jest zjawiskiem endemicznym.

Amerykanie nigdy nie spodziewali się, że Polacy będą zachowywać się jak poddani. Wielka Brytania, Japonia i Australia, których bliski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi inspiruje Polskę, negocjowały zaciekle. Jak Polska ma negocjować z Europą.

Z każdym dniem bez informacji powiększają się szeregi przeciwników tarczy. Polityka ścisłego sojuszu Prezydenta i Premiera ze Stanami Zjednoczonymi jest słuszna, jednak godny ubolewania jest sposób prowadzenia dialogu z Polską poprzez żałosny monolog w stylu faux pas Prezydenta w Waszyngtonie.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *