Kočner dofinansował portal dezinformacyjny Hlavné sprava. Redaktor naczelny Sopko o tym wiedział i pisał pełne podziwu reportaże do Kočnera | .jeden tydzień

wiadomości za pośrednictwem aplikacji WhatsApp dowodzą, że Marian Kočner przesłał pieniądze portalowi dezinformacyjnemu Hlavné právé. Właściciel i redaktor naczelny „Hlavné správ” Róbert Sopko w przeszłości zaprzeczał tym podejrzeniom. Z nowych doniesień wynika jednak, że pieniądze faktycznie pochodziły od Kočnera i Sopko o tym wiedział. Podziękował Kočnerowi za pieniądze.

Utrzymywał wówczas z Kočnerem wyjątkowe stosunki, schlebiał mu i zamieszczał na swoim portalu swoje wersje wydarzeń społeczno-politycznych na Słowacji po zabójstwie Jána Kuciaka. Kočner chciał nawet zorganizować reklamę dla Hlavné spravy na budynku Technopolu.

Choć ewidentnie jest to portal dezinformacyjny, który według naszych ustaleń był także finansowany przez gangstera Kočnera, Sąd Rejonowy Bratysława II 3 marca 2020 r. – rozkazał z projektu Konspirátori.sk, tymczasowo usuń główne wiadomości ze swojego konta lista strony internetowe z wątpliwą treścią.

zaprzeczyli powiązaniu z Kočnerem

Podejrzenie, że Kočner Hlavné práva zapłacił po raz pierwszy – oznajmił konserwatywny dziennik Postoj. W październiku 2019 roku poinformował, że ukrytym „udziałowcem” tego dezinformacyjnego portalu może być gangster Marian Kočner, obecnie skazany za fałszowanie faktur TV Markíz i oskarżony o zamordowanie Jána Kuciaka i Martiny Kušnírovej.

Jej redaktor naczelny Róbert Sopko nazwał próby łączenia Hlavného sprava z Kočnerem „podłością” i „kompletną bzdurą”. Opublikowali na swojej stronie internetowej reakcja: „Nagłówki nie należą ani do Kočnera, ani do Chucka Norrisa”.

W danych z tzw. „Biblioteki Kočnera”, legalnie uzyskanych i udostępnionych słowackim dziennikarzom wybranym przez Międzynarodową Organizację Dziennikarzy Śledczych OCCRP A Centrum Śledcze Jana KuciakaZnaleźliśmy jednak dowody na to, że Kočner Hlavné práva rzeczywiście zapłacił, o czym redaktor naczelny tej witryny konspiracyjnej wiedział.

„Dziękuję również za wsparcie, które dotarło na konto” – powiedział Róbert Sopko, redaktor naczelny Main News Marian Kočner.

To jest komunikacja za pośrednictwem WhatsApp pomiędzy Marianem Kočnerem a osobą zarejestrowaną pod nazwiskiem „MAIN NEWS Sopko Robert”. Bez wątpienia był to rzeczywiście redaktor naczelny tego portalu. Podczas komunikacji za pośrednictwem WhatsApp numer telefonu, na który dzwoniliśmy, jest również przypisany do tej osoby. Odebrał go pan Sopko z Main News.

dziękuję również za wsparcie

Komunikacja Mariana Kočnera i Roberta Sopko rozpoczęła się w styczniu 2018 r., kiedy Kočner próbował wrzucić do Main News zdjęcia przewróconego samolotu, twierdząc, że jest to rządowy dodatek specjalny po tym, jak wykorzystał je prezydent Andrej Kiska.

Jednak Sopka zorientował się też, że są to fałszywe zdjęcia, bo wnętrze wyglądało jak samolot tanich linii Ryanair czy WizzAir, a nie luksusowy rządowy specjał. Jednak to małe potknięcie nie przeszkodziło im w wzajemnej komunikacji.

Kočner w dalszym ciągu wysyłał Sopce różne rady i sugerował konspiracyjne wyjaśnienia zjawisk społecznych: „To ironia losu, że «Soros» można przetłumaczyć jako «następny na liście». A kiedy opuścimy „o”, „Sors” oznacza w tłumaczeniu „POLECENIE”. Dop*che tam…” – pisze na przykład Kočner.

Komunikat dowodzi jednak przede wszystkim, że Kočner faktycznie przesłał pieniądze spółce Hlavný správa. Sopko w przeszłości temu zaprzeczał. Jednak komunikując się za pośrednictwem WhatsApp, dziękuje Kočnerowi za pieniądze i potwierdza, że ​​dotarły już na konto.

Możesz przeczytać cały artykuł, jeśli wykupisz subskrypcję cyfrową w .week. Teraz oferujemy również możliwość zakupu wspólnego dostępu do .tježen i Denník N.

zapłacić z góry

Jeśli znalazłeś błąd, napisz na adres web@tyzden.sk.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *