Rosyjska motorówka Łaguta ma polski paszport i mieszka w Bydgoszczy, ale przygotował dla Polaków duże rozczarowanie

Biegle posługuje się językiem polskim, ma polskie obywatelstwo, mieszka z rodziną w Bydgoszczy i odmówił reprezentowania rodzimej Rosji. Mimo to freelancer Arťom Laguta przygotował dla Polaków miłe rozczarowanie na zakończenie Grand Prix.

„Žužel” to polski sport narodowy. W najlepszych zawodach biorą udział goście, których może pozazdrościć większość czeskich klubów piłkarskich z ekstraklasy. Polacy mają najlepszą ligę na świecie i regularnie zbierają laury w niemal wszystkich kategoriach żużlowych.

Jednak Bartosz Zmarzlik stracił swój trzeci indywidualny tytuł mistrza świata u siebie z rosyjską Łagutą.

Przed finałowym podwójnym wyścigiem w Toruniu obaj rywale dzielili jeden punkt. Ale w piątek Zmarzlik poprawił swoje motocykle i nagle poniósł dziewięciopunktową stratę.

Następnego dnia sytuacja prawie się powtórzyła u przeciwnika. Rosjanin zawiódł w wyścigach otwierających. Zagroził nawet, że nie zakwalifikuje się do półfinału. Oznaczałoby to duże zagrożenie dla ambicji tytułowych, bo wtedy jego sok mógłby z łatwością nadrobić zaległości i przełamać zdobywane punkty przez Rosjan.

Laguta zdawał sobie sprawę z ryzyka, zaczął wygrywać od trzeciego wyścigu i po triumfie w półfinale mógł świętować tytuł mistrza świata. Mistrz poprzednich dwóch lat, Zmarzlik, odrobił to przynajmniej jednym triumfem w Grand Prix, ale ewentualna utrata trzech punktów tego nie zmieniła.

Od dawna marzył o Polsce

„Trudno mi teraz mówić, ponieważ nadal nie zdaję sobie sprawy z tego, co osiągnąłem. Nie mogłem dostroić motocykla przez cały wyścig. Zmieniliśmy silnik. To był bardzo trudny wyścig” – powiedział Laguta po Grand Prix. Cena £.

Choć ściga się dla zawodnika Betada Vratislav, który pokonał cały Lublin w finale Ekstraligi, kibice w Sali Owalnej we wschodniej Polsce obsypali go brawami po wyścigu. Nic dziwnego, bo pochodzący z regionu Kraju Nadmorskiego, położonego na wschodnim wybrzeżu Rosji, od dawna zakorzenił się w swojej nowej ojczyźnie.

„Całe życie marzyłem o tym, by zamieszkać z rodziną w Polsce. Teraz czuję się bardziej Polakiem” – powiedział magazynowi nSport+ biegacz, który przeniósł się do Bydgoszczy na dziewięć lat. A więc 133 godziny jazdy samochodem od rodzinnego miasta Bolszoj Stone. „Nie chciałem mieszkać w centrum, ale na wsi pod lasem” – dodał.

Jego rodzina również lubi mieszkać w ósmym co do wielkości mieście w Polsce. Więc poślubia Avelinę i dzieci Adama i Agniję. „To typ rodzinny. Lubi spędzać czas z dziećmi. Adam ma już mały motocykl, ale jeździ nim dla przyjemności” – powiedział Sportowe Fakty menedżer kierowców Rafał Lewicki.

Laguta z żoną i dziećmi po zdobyciu tytułu mistrza świata:

Technika Formuły 1

Laguta ma polskie obywatelstwo, doskonale mówi po polsku, a jej dzieci chodzą do polskich szkół. Ponadto na Drużynowych Mistrzostwach Świata w tym roku odmówił reprezentowania swojej ojczyzny ze względu na spory z Rosyjskim Związkiem Motocyklistów. Emil Sajfutdinov, trzeci zawodnik w końcowej ocenie mundialu, zdecydował tak samo, więc rosyjski „komandos” odpadł w półfinale.

Oprócz tego, że od lat walczy ze światową elitą, zespół Laguta ma także przewagę technologiczną. Jego zespół nieustannie poszukuje nowych materiałów i ulepszeń, które pchną do przodu 30-letnią drogę ekspresową. Czasami mówi się, że Rosjanin jest napędzany technologią Formuły 1.

„To z pewnością ma sens. W końcu sześciokrotny mistrz świata Ivan Mauger był również świetnym pedantem, jeśli chodzi o technologię. Również zespół mechaników Laguta.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *