Premier Polski Mateusz Morawiecki podpisał we wtorek dekret uruchamiający pierwszy w kraju najniższy poziom ostrzeżenia przed możliwym nieuchronnym cyberatakiem. Środki obowiązują od północy wtorku do północy niedzieli do poniedziałku, podał TVN24, powołując się na komunikat Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB).
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
RCB nie sprecyzował, co skłoniło rząd do podjęcia tego kroku. Agencje zwracają jednak uwagę, że w ubiegły czwartek i piątek na Ukrainę uderzył cyberatak na dużą skalę, ostrzegając ludzi w tym kraju, by „obali się i oczekiwali najgorszego”. Nastąpiło to w czasie, gdy kraj obawia się możliwości militarnej ofensywy ze strony Rosji.
Rosja rozwiązała cybergang REvil atakujący amerykańskie firmy. Nie dokona jednak ekstradycji członków zespołu do Stanów Zjednoczonych.
Przeczytaj artykuł
Według Centrum, poziomy alarmowe, zwane CRP, odnoszą się do zagrożeń w cyberprzestrzeni. Obecnie aktywowany poziom ALFA-CRP jest najniższym z czterech poziomów alarmowych wymienionych w ustawie antyterrorystycznej. „To przede wszystkim sygnał dla sił bezpieczeństwa i całej administracji publicznej, aby zachować szczególną czujność” – powiedział telewizja, powołując się na raport RCB.
Zdaniem Urzędu zgłoszony środek oznacza, że „administracja publiczna jest zobowiązana do sprawowania wzmożonego nadzoru nad bezpieczeństwem systemów teleinformatycznych. Instytucje publiczne będą m.in. monitorować i sprawdzać, czy bezpieczeństwo komunikacji elektronicznej nie zostało naruszone. »
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.