Pieniądz fiducjarny to atak na naszą zdolność do ochrony naszych pieniędzy, zdrowia i energii życiowej na przyszłość.

Wyobraź sobie, że próbujesz zdrowo się odżywiać, ćwiczyć, nie pić, nie palić, a ktoś raz w miesiącu pobiera od Ciebie litr krwi.

Bez względu na to, jak zdrowo żyjesz, po roku takiej ulgi będziesz wyczerpany, bez energii i prawdopodobnie chory.

A teraz wyobraź sobie, że dzieje się tak przez całe twoje życie.

Nasz obecny system monetarny i finansowy działa na podobnej zasadzie infuzji.

Podczas gdy ty przez całe życie starasz się zarabiać, oszczędzać i inwestować w „dobre fundusze”, są ludzie, którzy nieustannie cieszą się owocami twojego życia dla siebie i swoich przyjaciół.

Ci ludzie to bankierzy centralni, a ich przyjaciele to bankierzy, wielki biznes i politycy. Innymi słowy, nasze „elity”.

Jednym kliknięciem przycisku komputera ta mała grupa ludzi może wymazać 10, a nawet 20% wszystkich twoich pieniędzy. Każdego roku.

Tak więc, pod koniec twojego produktywnego życia, twoje aktywa są zdewaluowane do zera, a twoje ciało jest całkowicie wyczerpane.

Pamiętajmy, jak zdobywamy pieniądze.

Pieniądze zdobywamy inwestując swój czas. Oznacza to, że otrzymujemy pieniądze za zainwestowany czas, energię, umiejętności i inteligencję.

Ale nie powiesimy ich na ścianie. Służą one do pokrywania naszych kosztów utrzymania i oszczędzania nadwyżki, ponieważ pieniądze to przede wszystkim energia na przyszłość.

Z zaoszczędzonych pieniędzy zakładamy, że w przyszłości uzyskamy z nich korzyść ekonomiczną, taką jak urlop czy nawet emerytura.

Innymi słowy, pieniądze mogą być również postrzegane jako narzędzie do przenoszenia naszej energii z przeszłości do przyszłości. Oszczędzają nam czas w przyszłości i tylko dzięki nim możemy planować swoją przyszłość.

Mówiąc najprościej, pieniądze uszlachetniają naszą przyszłość.

Istnieje prosta zasada 72.

O czym to jest?

Jeśli go znasz, wiesz, że jest to bardzo prosty sposób na obliczenie liczby lat potrzebnych, aby inflacja zdewaluowała połowę naszych pieniędzy.

Jak to właściwie działa?

Reguła 72 mówi, że liczba lat, po których pieniądze tracą na wartości o połowę, jest równa liczbie 72 podzielonej przez stopę inflacji.

Jeśli więc podzielimy obecną stopę inflacji lub deprecjację naszych pieniędzy przez 72, to otrzymamy połowę lat, po których nasze pieniądze stracą na wartości.

Na przykład przy obecnej inflacji wynoszącej 10% nasze pieniądze stracą na wartości o połowę w ciągu zaledwie 7 lat, czyli 72/10 = 7,2 lat.

Rzeczywistość pieniądza fiducjarnego polega na tym, że bez względu na to, jak bardzo staramy się go trzymać, bankierzy centralni wysadzą go z naszych rąk poprzez nieustanną inflację, aż nasze ręce będą puste.

Dlatego wszyscy jesteśmy zmuszeni walczyć z kradzieżą czasu.

Jeśli wydostaniemy się z zaklętego koła systemu fiducjarnego, zrozumiemy, że inflacja jest kradzieżą naszego mienia, które zachowaliśmy na przyszłość dla siebie i naszych bliskich. Ta własność nie należy ani do państwa, ani do bankierów centralnych. Nie mają prawa ci tego skonfiskować.

Zainwestujmy nasz czas i energię w uczciwy i sprawiedliwy system, który nie wyczerpuje naszej energii życiowej. Wręcz przeciwnie, z czasem sprawia, że ​​wciąż to doceniamy. A przede wszystkim nikt nie może nam go skonfiskować.

Jeśli nie potrafimy bezpiecznie wykorzystać energii najbardziej produktywnych lat (18-55) życia, zniszczymy życie i nadzieję na godną starość.

Dlatego nie pozwólmy nikomu redystrybuować naszych pieniędzy według własnego uznania i bez naszej zgody.

Na koniec przestańmy myśleć o bankierach centralnych i politykach jako o naszym zbawieniu i zadajmy sobie proste pytanie.

Ślepa wiara w autorytety jest największym wrogiem ludzkości, a samozwańcze „autorytety”, takie jak państwo czy banki centralne, nie mają na pierwszym miejscu naszych potrzeb.

Joy Perry

„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *