Styczniowe okienko transferowe jest w pełnym rozkwicie, a wyjazdy liczą również czeskie kluby. Obrońca Andreas Vindheim ma opuścić Spartę Praga do drugoligowego Schalke, napastnik Martin Doležal pożegnał się z północnoczeskim Jablonecem po ośmiu latach.
Norweskie media doniosły, że 26-letni prawy obrońca Andreas Vindheim opuści Spartę i uda się na pół roku do Schalke, który jest chętny do powrotu do niemieckiej ekstraklasy. Zagrał w sumie sześćdziesiąt pojedynków dla Letenská.
Strzelił jednego gola w zeszłym sezonie i dodał cztery asysty, co czyni go jednym z najbardziej produktywnych ekstremalnych obrońców w lidze. W drugim niemieckim konkursie Vindheim zmierzy się z Václavem Drchalem, który wyjechał do Drezna, Schalke zajmuje obecnie czwarte miejsce.
Po ośmiu latach jedno z najlepszych ujęć w nowoczesnej historii klubu opuszcza Jablonec w północnych Czechach. Martin Doležal zgodził się przenieść do Lubina w Polsce, gdzie spotka się m.in. z byłym napastnikiem Banika Tomášem Zajícem.
Doležal strzelił łącznie 85 bramek dla Jablonca i dodał 27 asyst. W północnych Czechach rozegrał łącznie 276 pojedynków we wszystkich rozgrywkach. Próbował także Ligi Europejskiej i Europejskiej Ligi Konferencyjnej. Będzie to pierwsze zagraniczne spotkanie 31-letniego napastnika.
Podczas zimowego okienka transferowego Sparta uderzyła Čvančarę w Jabloncu:
TN.cz
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.