Polski raport na temat przeludnienia węży przestraszył turystów: eksperci przedstawiają dowody z terenu!

BRATYSŁAWA – W polskich mediach zaczęły krążyć informacje o rozprzestrzenianiu się jadowitych żmij, które oprócz gór można spotkać w ogrodach. Powodem powinna być łagodna zima, po której nawet groźne węże wygrzewają się na słońcu wraz z wiosennym ociepleniem. Ponieważ w tatrzańskiej dziczy żyją także jadowite żmije, sprawdziliśmy, czy w naszym kraju są powody do paniki.

Jak podaje polski dziennik Fakt, w tym roku w lesie może nas zaskoczyć więcej węży niż w latach ubiegłych. Wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca obudziły się z zimowego snu, aby przygotować się do okresu godowego. Ukąszenie żmii jest prawie bezbolesne, ale już po kwadransie pojawiają się pierwsze objawy. Rana puchnie, mogą wystąpić zawroty głowy, problemy z oddychaniem i krążeniem krwi.

Zapytaliśmy eksperta Daniela Jablonsky’ego z Wydziału Nauk Przyrodniczych w Bratysławie, czy na Słowacji są jakiekolwiek powody do paniki. „Coś takiego nie ma sensu”. Jabłoński zdementował alarmujące doniesienia. „W warunkach środkowoeuropejskich nie udowodniono jeszcze związku pomiędzy łagodną zimą a liczbą gadów, a węży wiosną. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że na Słowacji populacje gadów maleją. Niektóre doniesienia stwierdzające stan nadmiernej reprodukcji mogą polegać np. na tym, że ktoś przypadkiem natknął się na zimowiska węży, które licznie wygrzewają się w jednym miejscu, a następnie rozchodzą się po okolicy. – wyjaśnił ekspert. „Ponieważ często jestem w terenie w poszukiwaniu węży, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nigdy nie znalazłem miejsca, w którym wydawało mi się, że jest ich naprawdę dużo”. on dodał.

Zobacz galerię (3)

Charakterystyczna ciemna zygzakowata linia przebiega przez korpus wrzeciona (źródło: TASR)

Niezależnie od Daniela Jabłońskiego, dyrektor Muzeum Historii Naturalnej w Bratysławie, Ján Kautman, również zdementował informacje płynące z polskich mediów, które dla Topky’ego podkreślały, że węże to raczej kochane zwierzęta i wysokie temperatury im nie służą. Dodatkowo preferują wilgoć. Ogólnie rzecz biorąc, zdaniem Kautmana, warunki w słowackiej przyrodzie pogarszają się i dotyczy to również gadów, które wręcz przeciwnie – zanikają. Zatem za kilka lat spotkanie żmii w lesie może stać się rzadkością.

Reportaż z Polski autorstwa

Zobacz galerię (3)

W lesie najczęściej spotykamy niejadowite węże (Źródło: SITA)

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *