Kijów składa pozew przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji za odmowę zniesienia zakazu importu ukraińskich produktów rolnych. Poinformował o tym przedstawiciel handlowy Ukrainy Taras Kačka w poniedziałkowym biuletynie portalu Politico.

Trzy kraje ogłosiły swoje zakazy mające na celu ochronę rolników po tym, jak Komisja Europejska odmówiła w piątek przedłużenia środków dotyczących czterech ukraińskich produktów rolnych, które zatwierdziła w tym roku w porozumieniu z sąsiadami Ukrainy.

„Ważne jest, aby udowodnić, że te działania nie są zgodne z prawem. Dlatego jutro rozpoczniemy procesy” – powiedział Kačka w niedzielnym wieczorze w wywiadzie dla Politico.

Kijów planuje pozwać trzy kraje należące do Światowej Organizacji Handlu (WTO), a nie na podstawie własnej umowy handlowej z Unią Europejską. „Myślę, że cały świat powinien zobaczyć, jak państwa członkowskie UE traktują swoich partnerów handlowych i samą Unię, ponieważ może to mieć wpływ także na inne państwa” – stwierdził Kačka.

Słowacja rozszerzyła obecny unijny zakaz zaledwie na cztery produkty rolne, ale w weekend Polska zakazała także ukraińskiej mąki i paszy, podczas gdy Węgry rozszerzyły zakaz na 25 innych produktów.

W tym kontekście Kačka zauważył, że węgierskie środki mają głównie charakter symboliczny politycznie, ale działania Polski mogą wpłynąć na znaczną część ukraińskiego eksportu. Jeśli Warszawa ich nie uchyli, Kijów prawdopodobnie wprowadzi zakaz importu owoców i warzyw z Polski.

„Polski zakaz nie pomaga rolnikom, nie wpływa na ceny, bo ceny są globalne. To, co robią, opiera się na opinii publicznej” – dodał ukraiński urzędnik.