Reakcje naszych eurodeputowanych na ochronę wartości UE na Węgrzech iw Polsce | Nowości i działania

Reakcje posłów słowackich

Monika Beňová (S&D, SK) powiedział: „Unia Europejska ma obecnie kilka instrumentów, za pomocą których może egzekwować zasady praworządności. Do tej pory nie spieszyło się z ich wykorzystaniem. W przypadku Węgier i Polski dyskusje o ewentualne łamanie tych zasad z ich strony i grożące im sankcje trwają od kilku lat.Bez względu na sankcję zawsze jest moim zdaniem bardzo ważne, abyśmy karali przede wszystkim polityków, którzy ją popełniają, swoimi działaniami, a nie samych mieszkańców jednego z krajów członkowskich, za ewentualny brak poszanowania wartości europejskich”.

Vladimír Bilčík (PPE, SK) powiedział: „Musimy użyć wszystkich narzędzi, aby chronić rządy prawa i demokrację w UE i cieszę się, że przesłuchania przeciwko Węgrom i Polsce również postępują. Korzystamy z mechanizmu, który przyjęliśmy w zeszłym roku, i pieniędzy Eurofund jest wreszcie związany z poszanowaniem wartości europejskich.Od 10 lat na Węgrzech istnieją duże braki w przejrzystości wykorzystania funduszy europejskich.W Polsce potrzebujemy decyzji politycznych, które przestaną ograniczać niezależność sądownictwa.Instytucje UE działają na rzecz zapobiegać systematycznemu nadużywaniu funduszy UE i wymiaru sprawiedliwości w celu podważania demokracji w UE”.

Lucia Ďuriš Nicholsonová (RE, SK) powiedział: „Niejako przyzwyczailiśmy się do tego, że węgiersko-polski duet to czarna owca naszej europejskiej rodziny. To ogromny problem, ponieważ pokazuje, że nie możemy rozwiązać ich bezprecedensowego testu granic Unii w dłuższej perspektywie. W obu krajach jesteśmy świadkami dosłownej kampanii przeciwko podstawowym wartościom UE, niezależnemu wymiarowi sprawiedliwości i mediom, prawom seksualnym i reprodukcyjnym kobiet lub społeczności LGBTIQ, a mimo to nadal uciekamy się tylko do dialogu, przesłuchań i nagan w sprawie Artykułu 7. Chodzi o to, że przynajmniej w przypadku nowego mechanizmu podporządkowania budżetu poszanowaniu zasad praworządności Komisja zdecydowała się działać, choć z dużym opóźnieniem i tylko w odniesieniu do Węgier. Czas ruszyć dalej także dla Polski, chociaż teraz stara się poprawić swój wynik dzięki znaczącej pomocy dla ukraińskich uchodźców. Byłoby jednak wstydem, gdybyśmy w tym celu zapomnieli o naszych zasadach i naszych wartościach. Niezbędne jest również kontynuowanie planu naprawy i zapewnienie, że jeśli nie nastąpi znaczny postęp w obszarze praworządności i praw człowieka, nie zobaczą oni pieniędzy. To nie jest idealne rozwiązanie, ale pieniądze wydają się być jedyną rzeczą, której tak naprawdę słuchają reżimy, takie jak Węgrzy i Polacy”.

Martin Hojsik (Niemcy, SK) powiedział: „Wszyscy z nas, którzy przystąpili do UE, zgodziliśmy się na europejskie przepisy. Obowiązują one jednakowo we wszystkich krajach. Zbyt długo Węgry i Polska naginały zasady i łamały fundamentalne wartości praworządności. To tak, jakby niektóre regiony Słowacji zdecydowały, że niektóre słowackie przepisy nie mają do nich zastosowania. Jako parlament dążymy do tego, aby kraje, które podważają demokrację i rządy prawa, nie mogły czerpać takich samych korzyści, jak te, które przestrzegają zasad. Niestety, wydaje się, że przedstawiciele krajów członkowskich w Radzie UE nie przejmują się tym zbytnio i są powstrzymywani, jeśli chodzi o sankcje.

Eugen Jurzyca (EKR, SK) powiedział: „Taka ocena nie powinna być dokonywana na podstawie nastrojów politycznych, ale na podstawie obiektywnych i regularnych danych dla wszystkich państw. Nie zdziwiłbym się, gdyby Słowacja pod rządami Fico wypadła gorzej niż Polska czy Węgry.

Miriam Lexmann (PPE, SK) powiedział: „W czasie, gdy mamy do czynienia ze społeczno-gospodarczymi skutkami pandemii, a także ze skutkami wojny na Ukrainie, uważam za niewłaściwe łączenie procesu art. 7 z apelami o dezaprobatę dla odbudowy kraju planów, zwłaszcza w sytuacji, gdy Polska znajduje się na pierwszej linii pomocy. Ponadto środki podatników są chronione przed zagrożeniami wynikającymi z zachowań naruszających zasady praworządności dzięki mechanizmowi warunkowości, o którym mowa w niedawnym orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE. Dlatego nie uważam za słuszne odstępstwa od tych ustalonych procedur.”

Peter Pollak (PPE, SK) powiedział: „Przesłuchania Rady z przedstawicielami Węgier i Polski nie są przejrzyste, nie przynoszą znaczącego postępu i niepotrzebnie się przeciągają. Uważam, że obecny kryzys uchodźczy, z jakim borykają się oba kraje w wyniku wojny na Ukrainie, ma nie wspomóc również tego procesu. Jednak jedność i solidarność Unii Europejskiej można zbudować tylko wtedy, gdy zasady praworządności będą miały zastosowanie do wszystkich w równym stopniu i bez zastrzeżeń.

Miroslav Radacovský (NI, SK) powiedział: „Artykuł 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej ma zasadniczo na celu wysłuchanie przedstawicieli państw członkowskich, zaleceń i sankcji w przypadku stwierdzenia, że ​​państwa te działają niezgodnie z zasadami praworządności. Tu pojawia się ciekawy dylemat. Co zrobić z rządami prawa na Węgrzech iw Polsce, kiedy te państwa i ich rządy są wynikiem demokratycznych wyborów, czyli wolą obywateli Węgier i Polski. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby karać rządów Polski i Węgier, bo zostały stworzone z woli ich obywateli. Zapewne wtedy trzeba ukarać obywateli danych państw i zmusić ich do głosowania na polityków, którzy będą respektować zasady praworządności. Powstaje zatem pytanie, gdzie są politycy tych państw, których obywatele mogliby wybrać. Obywatel po prostu nie może cierpieć z powodu tego, że zdecydował w wyborach tak, jak zdecydował”.

Ivan Stefanec (PPE, SK) powiedział: „Potępiam łamanie zasad praworządności przez każdego członka UE i zawsze będę stawał po stronie prawa, nawet jeśli dotyczy to naszych sąsiadów. Węgry mają słabe przepisy dotyczące zamówień publicznych i tutaj widzimy poważne problemy z korupcją w płatnościach dla rolników. W Polsce, poza niewystarczającym badaniem konfliktów interesów, dostrzegamy również zagrożenie dla całego wymiaru sprawiedliwości, np. w przypadku ryzyka politycznie umotywowanych decyzji o sankcjach dyscyplinarnych dla sędziów i prokuratorów, czy odrzuceniu prawa unijnego zwierzchnictwo nad polskim prawem.

Michał Wiezik (D, SK) powiedział: „Wszystkie kraje muszą przestrzegać zasad całej Unii, a jeśli tego nie zrobią, muszą spodziewać się sankcji”. Komisja Europejska wszczęła bezprecedensowe postępowanie sądowe przeciwko Węgrom za naruszenie standardów demokratycznych i zasad praworządności w celu ochrony funduszy unijnych przed niewłaściwym wykorzystaniem przez rządy państw członkowskich, które nie przestrzegają zasad praworządności. Jestem przekonany, że musimy wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia, aby Komisja Europejska nie sponsorowała autokratów. Zasady mają zastosowanie do wszystkich i państwa członkowskie zobowiązują się do ich przestrzegania”.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *