Dziś rano poważnie uszkodziła się aparatura sterownicza w prawie dwudziestu polskich centrach sterowania ruchem kolejowym. Z tego powodu pociągi dalekobieżne i lokalne również są opóźnione o kilka godzin, niektóre połączenia zostały całkowicie odwołane przez przewoźników, piszą polskie media. Według ustaleń serwera Onet.pl, władze sprawdzają, czy kolej nie była celem cyberataku. Awaria dotyczy nie tylko Polski, ale i całego świata – powiedział polski minister transportu Andrzej Adamczyk.
„Dzisiaj, czwartek 17 marca, około czwartej rano, w sieci kolejowej wystąpiły awarie urządzeń kontrolnych w ponad dziesięciu centrach kontroli”, jest napisane w oświadczeniu kolejowym. Usterka dotyczy 19 z 33 ośrodków lokalnych.
Server Onet.pl poinformował, że awarią zajmowali się pracownicy polskiego przewoźnika PKP we współpracy z rządowym zespołem ds. cyberbezpieczeństwa. Eksperci czekają na analizę kolei.
„Problem nie ogranicza się do Polski i ma charakter globalny”, Adamczyk napisał na Twitterze i zapewnił, że obecnie nie ma zagrożenia dla transportu kolejowego. „Sieć kolejowa jest bezpieczna”, dodał minister.
Zobacz wszystko online
Skala awarii jest niemal ogólnokrajowa, obejmując około 820 km torów kolejowych – powiedział na konferencji prasowej Mirosław Skubiszyński z kierownictwa PKP. Według niego jasne jest, że niektóre połączenia w ogóle nie zostaną uruchomione. Onet.pl tak pisze Przerwany został między innymi ruch kolejowy między dworcem głównym w Gdyni w północnej Polsce a pobliskim dworcem gdańskim. Pociąg nocny ze Szczecina do Warszawy spóźnił się do trzech godzin, z maksymalnie dwóch godzin oczekiwania w Katowicach.
Na kolejach czeskich nie ma podobnych problemów jak w Polsce. „Administracja kolejowa nie napotkała do tej pory żadnych trudności”, Radka Pistoriusová, rzeczniczka administracji, powiedziała ČTK około godziny 10:30.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.