Polska niemal podwoiła liczbę żołnierzy na granicy z Białorusią, aby zapobiec napływowi nielegalnych migrantów do kraju. Cytowany przez Reuters minister obrony Mariusz Błaszczak powiedział we wtorek.
Jest to znaczące wzmocnienie obecności wojskowej na granicy białoruskiej, ponieważ Błaszczak poinformował w sobotę, że w okolicy przebywa ponad 3000 członków sił zbrojnych. „Prawie 6 tysięcy żołnierzy z 16, 18 i 12 dywizji służy na granicy polsko-białoruskiej” – napisał na Twitterze Błaszczak. Dodał, że „żołnierze będą pomagać straży granicznej w pilnowaniu, by granice państwowe nie były przekraczane nielegalnie”.
W poniedziałek polscy pogranicznicy zarejestrowali 612 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Według agencji DPA Niemcy zaproponowały Polsce w poniedziałek pomoc w ochronie wspólnych granic i uporaniu się z napływem nielegalnych migrantów, głównie z Bliskiego Wschodu, którzy próbują przedostać się do Niemiec przez Białoruś i Polskę. W liście do polskiego odpowiednika Mariusza Kamińskiego niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer zasugerował w poniedziałek, że jego kraj wyśle do Polski swoje siły bezpieczeństwa, aby działały pod polskim dowództwem.
Pod koniec sierpnia polskie wojska rozpoczęły budowę 2,5-metrowego ogrodzenia z drutu kolczastego na granicy z Białorusią, aby powstrzymać bezprecedensowy napływ nielegalnych imigrantów, który Warszawa i UE są celowo wspierane lub organizowane przez reżim autorytarnych Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko jako forma wojny hybrydowej naciskał na Brukselę w związku z sankcjami nałożonymi na Mińsk. Białoruś odmawia.
Jednak rząd w Warszawie planuje wymienić ogrodzenie z drutu kolczastego, które już stoi na granicy polsko-białoruskiej. Sejm uchwalił w październiku projekt ustawy, która pozwoliłaby Polsce wybudować mur na granicy z Białorusią za 350 mln euro.
Dążąc do rozwiązania obecnego kryzysu migracyjnego, Polska ogłosiła 2 września stan wyjątkowy na terenach przygranicznych z Białorusią i przedłużyła go o 60 dni na początku października.
W odpowiedzi na sankcje UE Łukaszenko powiedział w maju, że Mińsk nie będzie już uniemożliwiał nielegalnym imigrantom korzystania z jego kraju jako szlaku tranzytowego do Europy. W tym kontekście Polska, Litwa i Łotwa w różny sposób wzmocniły ochronę i bezpieczeństwo swoich granic.
Według agencji PAP prezydent Andrzej Duda wyraził we wtorek podczas wizyty na Litwie nadzieję, że Rada Europejska nałoży nowe sankcje na Mińsk w odpowiedzi na hybrydowe ataki z Białorusi.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.