Ministrowie środowiska z Polski i Czech spotkali się we wtorek w Warszawie na dalsze rozmowy w sprawie rozwiązania sporu o polską kopalnię Turów.
Czeska minister Anna Hubáčková i jej polska odpowiednika Anna Moskwa zasygnalizowały, że porozumienie jest bliskie.
Kopalnia pobiera wodę z czeskich wsi
„Mamy nadzieję, że to spotkanie przyniesie przełom i że porozumienie będzie możliwe” – dodał. powiedział polski wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska na portalu społecznościowym i mikroblogowym Twitter.
Kopalnia Turów Lingnita znajduje się w pobliżu granicy polsko-czeskiej. Władze czeskie twierdzą, że ma negatywny wpływ na środowisko i pobiera wodę z gmin przygranicznych.
Miesiące negocjacji między Pragą a Warszawą mają jeszcze rozstrzygnąć spór.
Czeski rząd wystąpił również do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z kopalnią Turów.
Polska odmawia zapłaty kary
We wrześniu nałożył na Polskę karę dzienną w wysokości 500 tys. euro za niezastosowanie się do majowego postanowienia sądu nakazującego wstrzymanie wydobycia w kopalni.
Polska odmawia zapłaty kary, twierdząc, że kopalnia dostarcza paliwo do pobliskiej elektrowni, która wytwarza około 7% energii w Polsce.
Warszawa liczy, że porozumienie z Pragą zakończy sprawę w sądzie i wspomnianą karę.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.