Eksperci z Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy rozpoczęli analizę kontrowersyjnej ustawy powołującej państwową komisję do zbadania wpływu Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007–2022. Duda ma 21 dni na ocenę prawa. Bez jego zgody ustawa nie może wejść w życie – poinformowała w sobotę AP.
Ustawę przedstawiła rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Polskie media przypomniały, że polski Sejm przyjął ustawę w połowie kwietnia. Jednak na początku maja Senat podjął uchwałę o odrzuceniu projektu ustawy. W piątek izba niższa, czyli Sejm, uchyliła uchwałę Senatu, więc ustawa trafiła do głowy państwa do podpisu.
Krytycy prawa twierdzą, że tak przeciwko opozycji i może mieć wpływ na wynik jesiennych wyborów parlamentarnych, gdzie PiS dąży do trzeciej kadencji na czele rządu. Wielu niezależnych ekspertów uważa, że ustawa narusza konstytucję.
Jak poinformował AP, doradca Duda Łukasz Rzepecki powiedział, że w gabinecie prezydenta ustawa jest bardzo szczegółowo analizowana, nie tylko pod kątem prawnym, ale także w odniesieniu do aktualnej sytuacji politycznej, przez którą zapewne miał na myśli wojnę rozpętaną przez Rosja przeciwko Ukrainie – w regionie Europy Wschodniej, który uważa się za zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Duda może albo podpisać ustawę, zgłosić weto, albo skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, który zbada, czy jest ona zgodna z konstytucją. Duda wygrał wybory prezydenckie w 2015 roku jako kandydat PiS, a jego decyzje przez całą pierwszą pięcioletnią kadencję były zgodne z polityką partii rządzącej.
Ostatnio jednak zakwestionował część ustaw zaproponowanych przez partię PiS i skierował część ustaw do Trybunału Konstytucyjnego lub zawetował je, jak w przypadku ustawy o własności mediów 2021. AP informuje o prawie, że powołuje „Państwową Komisję do zbadania wpływu Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022”.
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.