W takim przypadku Unia Europejska mogłaby uwolnić miliardy euro dla kraju dzięki planowi odbudowy.
WARSZAWA. Lider rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński, zasugerował w poniedziałek, że kraj może złagodzić kontrowersyjną reformę sądownictwa, która doprowadziła do sporu z europejskimi urzędnikami.
Najpotężniejszy polityk w Polsce powiedział Polskiemu Radiu, że szeroko zakrojona reforma sądownictwa zapoczątkowana przez jego prawicowy rząd nie jest już możliwa. Obwiniał podejście Unii Europejskiej (UE) i decyzje poprzednich polskich rządów. Według AP jego uwagi wskazywały jednak, że nie będzie już naciskał na pełną realizację swojego planu.
Ogrodzenie na granicy Polski z Kaliningradem można by zastąpić murem Kontynuuj czytanie
Oświadczenie Kaczyńskiego pojawia się w momencie, gdy Polska i Komisja Europejska kontynuują negocjacje w sprawie celów, jakie kraj musi osiągnąć, m.in. w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Później, gdy Bruksela potwierdzi, że Warszawa cofnęła problematyczne zmiany, które zdaniem Unii naruszają zasady praworządności, mogą uwolnić miliardy euro z planu naprawczego dla kraju.
PiS Kaczyńskiego, który doszedł do władzy w 2015 r., zaczął wprowadzać zmiany w wymiarze sprawiedliwości, obsadzając kluczowe stanowiska lojalistów i zwalniając krytykujących go sędziów i prokuratorów. Polska opozycja i UE twierdzą, że działania te oddały sędziów pod kontrolę polityczną, co jest naruszeniem standardów demokratycznych.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.