Darmowe autostrady, lekarstwa dla seniorów i 180 euro na dziecko. Polskie partie rywalizują też w populizmie przed wyborami

Wybory parlamentarne odbędą się również w Polsce jesienią, wybory odbędą się w niedzielę między 15 października a 5 listopada. Choć oficjalna kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła, to już wiadomo, że będzie prowadzona pod hasłem dawania jeszcze więcej, co może poważnie zaszkodzić stabilności polskiej gospodarki i zwiększyć i tak już wysoką inflację.

Lider rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) Jarosław Kaczyński obiecał na niedawnym zjeździe wyborczym tej partii, że od 1 stycznia 2024 r. podwyższy znane mu świadczenie o 500 plus, czyli po 500 zł miesięcznie na każde dziecko ( 110 euro) do 800 złotych (180 euro). W skali roku powinno to kosztować skarb państwa dodatkowe 25 mld zł (ok. 5,4 mld euro).

W odpowiedzi lider najpotężniejszej partii opozycyjnej, Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk zaproponował wprowadzenie 800 kolejnych już 1 czerwca 2023 r.

Gra taktyczna czy fiskalna nieodpowiedzialność?

Pomoc w wysokości 500 zł na dziecko, niezależnie od dochodów, była wizytówką PiS podczas kampanii wyborczej 2015 r., kiedy PiS doszedł do władzy po raz pierwszy po ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej i PSL. Partii (PSL). Ekonomiści wówczas z przerażeniem przyglądali się propozycjom PiS i przewidywali zbliżającą się katastrofę gospodarczą, gdyby miały zostać zrealizowane.

Do dziś rządowa propaganda pokazuje telewizyjne nagrania Jacka Rostowskiego, ówczesnego ministra finansów PO, mówiącego: „Po prostu nie ma na to pieniędzy.

PiS wygrał wybory, ale wielu komentatorów było przekonanych, że nie dotrzyma obietnicy, bo to będzie zbyt wiele kosztować. Ku zaskoczeniu wielu Polaków PiS wprowadził 500 plus na samym początku swoich rządów. Program docenili również wyborcy demokratycznej opozycji, a finanse publiczne nie uległy załamaniu.

PiS uważa program 500 plus za jedno ze swoich najważniejszych osiągnięć, co w dużej mierze sprawia, że ​​mimo wysokiej inflacji, licznych skandali i niszczenia zasad demokracji, wciąż pozostaje największą siłą polityczną w sondażach. O sukcesie tego programu świadczy również fakt, że

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów Denník N.

Czy jesteś abonentem?

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *