Byli hojni dla swoich rodziców, skąpi dla biednych. Czym Matovič czy Kollár mogą się najbardziej chwalić przed wyborami?

  • Najwięcej pomocy rodzinom przed wyborami może pochwalić się była koalicja.
  • Dodawała też do emerytów, ale mniej i była to w większości jednorazowa pomoc. W przypadku rodzin był to wzrost trwały.
  • Rząd najmniej pomagał najuboższym.

Kiedy stara koalicja zdecydowała się w zeszłym roku na pieniądze na walkę z wysoką inflacją, Słowacja była podzielona. Grono osób doceniło, że państwo w końcu zaczyna pomagać także rodzinom.

Inny argumentował, że to nie jest dobry sposób zachęcania do rodzenia dzieci i że rodzice potrzebują czegoś innego – elastyczności i lepszych warunków dla matek, które chcą pracować, takich jak dostępne żłobki.

Inni uważają, że pomoc powinna być skierowana głównie do emerytów lub najsłabszych grup społecznych.

Politycy w końcu stanęli po stronie rodzin. Zdecydowanie najwięcej otrzymali ci, którzy mają dzieci w wieku szkolnym. Rząd dodał mniej i później do osób starszych niż to konieczne. Istotna różnica polega również na tym, że wzrost pomocy dla rodzin ma charakter stały, natomiast pomoc dla seniorów jest – poza waloryzacją emerytur – jednorazowy.

A ludzie, którzy najbardziej potrzebują pomocy rządu, bo mają najniższe dochody, najbardziej ucierpieli.

Sporządziliśmy szeroką panoramę działań, którymi przed wyborami mogą pochwalić się liderzy byłej koalicji.

Zdjęcie N – Tomáš Benedikovic

Najwięcej będzie kosztować „200 euro na dziecko”

„Chcemy wprowadzić dwieście euro na dziecko, na każdy miesiąc” – tak ówczesny minister finansów i prezes OĽaNO Igor Matovič uruchomił w maju 2021 r. swoją rodzinną paczkę, którą chwali się dziś na billboardach.

Przede wszystkim każda rodzina otrzymała w czerwcu ubiegłego roku

Aby czytać, potrzebujesz co najmniej standardowej subskrypcji.

Czy jesteś abonentem?

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *