47-letni Berdymuchamed oddał głos w przedterminowych wyborach w sobotę, wynika z danych Centralnej Komisji Wyborczej Turkmenistanu. Władze poinformowały w niedzielę, że liczenie głosów potrwa dłużej niż zwykle, przypomina agencja AP.
Łącznie o prezydenturę ubiegało się dziewięć osób. Na drugim miejscu z 11% głosów zajęła miejsce przedstawicielka bliżej nieokreślonej uczelni turkmeńskiej.
Gurbanguła Berdymuczamedow, obecny prezydent Turkmenii, premier i szef Senatu, stoi na czele reżimu od 15 lat. Zastąpił Saparmurata Nijazowa, prezydenta od 1990 roku.
Wybory ogłoszono na 12 marca po tym, jak autokrata Berdymuchamedow ogłosił zamiar ustąpienia. Wygrał poprzednie wybory w 2017 roku, zdobywając 97% oddanych głosów.
Turkmenistan, który ma duże rezerwy gazu ziemnego, jest według AFP jednym z najbardziej represyjnych i zamkniętych krajów na świecie. Ogólnie niewiele wiadomo o tym, jak reżim podejmuje codzienne decyzje.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.