Prezydent Czech Milos Zeman zasugerował Polsce, aby Czechy wysłały wojska do granicy polsko-białoruskiej, aby pomóc Warszawie w rozwiązaniu obecnego kryzysu migracyjnego. Zamek Praski ogłosił to na swojej stronie we wtorek.

Dzieci emigrantów i polska straż graniczna przekraczają granicę polsko-białoruską w pobliżu Grodna 17 listopada 2021 r.

„Śledzę sytuację na granicy polsko-białoruskiej, która jest spowodowana złymi intencjami tych, którzy nie wahają się dla własnej korzyści nadużywania przeciwności innych” – napisał Zeman w liście do prezydenta RP Andrzej Duda.

„Armia Czeska jest gotowa wysłać swoje wojska do pomocy w obronie granicy RP, jeśli jest to w waszym interesie i jeśli zostaną spełnione warunki prawne. Członkowie Sił Zbrojnych Republiki Czeskiej są obecnie gotowi do natychmiastowego przerzutu ”, napisał w liście Zeman.

Według Zemana decyzja o wysłaniu sił zbrojnych poza terytorium Czech na maksymalnie 60 dni należy do rządu, jeśli chodzi o wypełnienie zobowiązań wynikających z umów międzynarodowych o wspólnej obronie przed atakami. „Będę dążył do tego, aby Czechy respektowały swoje sojusznicze zobowiązania w obronie naszego wspólnego bezpieczeństwa” – zakończył czeski prezydent.

Migranci zaczęli przybywać do Polski, a także na Litwę i Łotwę po tym, jak pod koniec maja białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko ogłosił, że Mińsk nie będzie już uniemożliwiał im podróży do UE przez jej terytorium w odpowiedzi na ostrzejsze sankcje Zachodu.

UE twierdzi, że reżim Łukaszenki celowo wysyłał migrantów do granic kraju, aby siać chaos i konflikt w Unii. Łukaszenko temu zaprzecza. Obywatele Iraku, Syrii i Afganistanu przyjeżdżają na Białoruś na wizach turystycznych.

Warszawa zareagowała na napływ migrantów wysyłając tysiące żołnierzy w rejon pogranicza, wprowadzając stan wyjątkowy i szybko wznosząc ogrodzenie z drutu kolczastego. Zapowiedziała też, że w grudniu chce rozpocząć budowę muru granicznego i chce zakończyć jego budowę w pierwszej połowie przyszłego roku.

Czytaj więcej Morawiecki: Kryzys migracyjny to największa próba destabilizacji Europy