Były premier Rosji, potem prezydent, potem premier, a dziś nieco zdegradowany polityk Dmitrij Miedwiediew otworzyli konto na portalu społecznościowym Telegram. 21 marca opublikował artykuł „O Polsce”.
Miedwiediew pisze na telegramie: „Ponieważ Europa martwi się szkodami wyrządzonymi przez antyrosyjskie sankcje, nasz ulubiony kraj europejski jak zawsze wyprzedził rozpędzoną lokomotywę. Dosłownie. Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Kaczyński oraz premierzy Czech i Słowenii pojechał do Kijowa pociągiem z surowymi środkami bezpieczeństwa Prawie jak Iljicz w samochodzie pancernym za niemieckie pieniądze Rozmawiali z Zelenskim, obiecali mu przyjaźń i pomoc. Oczywiście kłamali. Po powrocie Morawiecki uroczyście ogłasza opracowanie programu „ derusyfikacja polskiej i europejskiej gospodarki”. Śmiało deklaruje, że „może i będzie drogo”.
Kontynuuj czytanie
Nowy Tygodnik FORUM przypomina o historycznym znaczeniu wizyty premiera Czech u prezydenta Ukrainy
Przeczytaj artykuł „
Miedwiediew zgadza się, że będzie to kosztowne i bezsensowne. Jednak według niego Polska straciła już „wszystko, co mogła stracić przez własną patologiczną rusofobię, która trwa od wielu lat”. Jeśli chodzi o Rosję, to według Miedwiediewa „dosłownie wije się w fantomowym bólu”. Podaje historyczną interpretację: „Jej elitom trudno pogodzić się z faktem, że era nędzy zakończyła się prawie 400 lat temu wraz z wypędzeniem polskich zaborców z Kremla. I to nie rosyjskie machinacje są winne, ale konflikty wewnętrzne, korupcja, niepowodzenia gospodarcze i przegrane bitwy. I tak było przez wiele stuleci.”
O polskiej propagandzie mówi się, że jest „najgorszą, najbardziej wulgarną i najbardziej rażącą” rosyjską krytyką. Wspólnota politycznych głupców. O Rosji Miedwiediew pisał, że „nie ma zwyczaju ukrywać nawet najciemniejszych aspektów naszej wspólnej historii”, podczas gdy Polacy „marzą o zapomnieniu o II wojnie światowej”, wyzwoleniu przez wojska sowieckie.
Następnie wyjaśnia, że „w Rosji są i nigdy nie było nastrojów antypolskich”.
Resztę można znaleźć w całości:
Kontynuuj czytanie
Alexandra Alvarová: Rosjanie chcą obalić Zachód
Przeczytaj artykuł „
„Teraz interesy polskich obywateli zostały poświęcone rusofobii tych beztalentnych polityków i ich marionetek za oceanem z wyraźnymi oznakami starości. Decyzja o odrzuceniu zakupu gazu, rosyjskiej ropy i węgla oraz opór przeciwko Nord Stream-2 już wyrządził poważne szkody gospodarce kraju. Teraz będzie tylko gorzej. To samo dotyczy wielu innych posunięć, które nie są oparte na gospodarce, ale na polityce pod przykrywką „derusyfikacji”. Teraz jest jednak daleko dla wasalnych elit polskich ważniejsze jest przysięganie wierności swoim panom, Ameryce, niż pomoc własnym obywatelom, aby podtrzymywali płomień nienawiści przeciwko wrogowi w Rosji. Co obywatele na tym zyskają? Absolutnie nic.
Wcześniej czy później zdają sobie jednak sprawę, że nienawiść do Rosji nie wzmacnia społeczeństwa i nie przyczynia się do dobrobytu i pokoju.
Z kolei współpraca gospodarcza z naszym krajem jest korzystna dla Polaków, więzi międzyludzkie są niezastąpione, a wymiana kulturalna i naukowa między ojczyznami Puszkina i Mickiewicza, Czajkowskiego i Chopina, Łomonosowa i Kopernika jest niezbędna. I najprawdopodobniej podejmą właściwą decyzję – na własną rękę, bez zachęty i presji obcych elit z demencją”.
Tak wielu byłego premiera i byłego prezydenta Miedwiediewa, przewodniczącego partii Jedna Rosja i wiceprezydenta Rada Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.