Pracownicy Nestlé z Europy Wschodniej buntują się, domagając się zaostrzenia stanowiska wobec Rosji

Pracownicy Nestlé skarżą się na niejasną komunikację firmy w sprawie decyzji o pozostaniu w Rosji pomimo rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W liście otwartym rozmawiali bezpośrednio z dyrektorem generalnym Nestlé na Europę, Afrykę i Bliski Wschód, Markiem Settembrimem.

„Wierzymy, że nasze niejednoznaczne i spóźnione reakcje mogą mieć poważny wpływ na nasz ukraiński zespół, naszą reputację, naszą sprzedaż, nasze zyski i morale naszych pracowników” – czytamy w liście dostępnym dla Telewizji List.

Nestlé zostało skrytykowane przez europejską opinię publiczną za decyzję o pozostaniu na rynku rosyjskim. W jego wiadomość Nestlé i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również wspomnieli o Nestlé.

„Dobre jedzenie, dobre życie. To motto Nestlé. Twoja firma odmawia opuszczenia Rosji. Nawet teraz, kiedy Rosja zagraża innym krajom europejskim, nie tylko nam”, powiedział Zelenskyj.

„To straszne, kierownictwo firmy nie przetrwało. Wśród czeskich pracowników panuje naprawdę wielka złość. Chcielibyśmy, aby Nestlé opuściło Rosję” – mówi jedna z sygnatariuszy listu, która nie chciała być wymieniona, ale której Tożsamość zna redakcja: „Dla niektórych z nas zaczyna to być problem osobisty, krewni i znajomi pytają nas, jak możemy pracować dla firmy, która pozostaje w Rosji” – dodał.

Według informacji Telewizji Seznam list w języku angielskim został napisany w zeszłym tygodniu w litewskim oddziale firmy, a następnie trafił do pracowników w Polsce, Czechach i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Mieli możliwość podpisania go w piątek, a w poniedziałek po południu został wysłany do odbiorcy Marc Settembri.

Tereza Skrbková, rzeczniczka czeskiej spółki zależnej Nestlé, nie skomentowała listu pracowników. „To sprawa wewnętrzna firmy, której nie mogę komentować” – powiedziała Skrbková. Pytania Lista pozostała bez odpowiedzi także w centrali Nestlé w Szwajcarii.

W odpowiedzi na konflikt Nestlé ogłosiło dziesięć dni temu zawieszenie inwestycji i reklamy w Rosji. Jednocześnie zaprzestał importu i eksportu niektórych produktów, takich jak kawa Nespresso. Ale Nestlé nadal importuje do Rosji podstawową żywność, taką jak żywność dla niemowląt, płatki zbożowe lub specjalna karma dla zwierząt domowych.

„Jako firma spożywcza i pracodawca mamy świadomość, że mamy zobowiązania wobec ponad siedmiu tysięcy naszych pracowników w Rosji” – poinformowała firma w oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej. stronie internetowej.

Jednak według krytyków w firmie ta procedura nie jest wystarczająca. „Obawiamy się, że zakaz inwestycji, reklamy, eksportu i importu nie wystarczy i uważamy, że musimy posunąć się jeszcze dalej, aby chronić naszą globalną reputację” – czytamy w liście.

Nestlé, zatrudniająca 276 000 pracowników, jest największą firmą spożywczą na świecie. W ubiegłym roku odnotowała sprzedaż przekraczającą dwa biliony koron, z czego na Rosję przypadało ponad 40 miliardów koron. W ubiegłym roku zysk netto wyniósł około 407 miliardów koron.

List otwarty do Dyrektora Wykonawczego Nestlé na Europę, Afrykę i Bliski Wschód, Marca Settembrim

list ten wyraża osobiste odczucia i prywatne poglądy na temat działalności Nestlé w Rosji. Ponieważ jest to inicjatywa prywatna, do tej pory omawiała ją tylko ograniczona liczba osób o podobnych poglądach.

Jesteśmy świadomi nadzwyczajnej sytuacji, w której znajdujemy się w obliczu straszliwego naruszenia podstawowych zasad prawa międzynarodowego i systemu bezpieczeństwa, który budowaliśmy przez 30 lat, a Rosja właśnie złamała. Oczywiście szanujemy priorytety, które Nestlé przyjęło podczas wojny na Ukrainie. Brakuje nam jednak przejrzystej komunikacji dotyczącej naszego stanowiska w sprawie rosyjskiej agresji i przyszłości naszych działań w Rosji. Kiedy widzimy odważne decyzje innych zagranicznych firm dotyczące ich obecności w Rosji, wierzymy, że nasze niejednoznaczne i spóźnione reakcje mogą mieć poważny wpływ na nasz ukraiński zespół, naszą reputację, naszą sprzedaż, nasze zyski i morale naszych pracowników.

Rozumiemy, że priorytetem jest bezpieczeństwo ukraińskich pracowników Nestlé i ich rodzin stojących w obliczu bezprecedensowego życia. Słyszymy o złożoności decyzji dotyczących naszej działalności w Rosji io wyborach, jakie musi podejmować Nestlé, aby żyć zgodnie ze swoimi wartościami. Ale zdajemy sobie również sprawę z dylematów reputacyjnych i niezadowolenia, jakie odczuwają nasi ukraińscy koledzy i ich rodziny z powodu tych decyzji.

Obawiamy się, że zakaz inwestycji, reklamy, eksportu i importu nie wystarczy i uważamy, że musimy iść dalej, aby chronić naszą globalną reputację. Ograniczyć ruch do niezbędnych produktów spożywczych i najpopularniejszych lokalnych marek, wycofać wszystkie marki premium, zobowiązać się do przekazywania naszych zysków z naszej działalności na Ukrainie i w Rosji instytucjom, które pomogą odbudować zniszczone obszary lub jakiekolwiek inne działania mogą pomóc złagodzić negatywne emocje publiczność.

Reputacja Nestlé jest podstawą naszych marek, a nasi klienci ją cenią. Nie tylko my, pracownicy i konsumenci Nestlé, wzywamy do jaśniejszej komunikacji i wizji naszych przyszłych działań w Rosji. Nasi klienci też tego chcą.

Nestlé podejmuje trudne decyzje, które pokazują jego charakter w czasach niepewności. Decyzje te należy jednak wyjaśniać i dyskutować w sposób bardziej otwarty. Mamy nadzieję, że obawy te zostaną wysłuchane i wzięte pod uwagę.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *