Słowaccy przedstawiciele małej piłki nożnej zakwalifikowali się do 1/8 finału ME z 1. miejsca w podstawowej grupie A. O tym zadecydowali zwycięstwem 4:0 nad Polską w trzecim ostatnim spotkaniu fazy grupowej. Rywalem Słowacji w ćwierćfinale mistrzostw Europy będzie Gruzja. Mecz odbędzie się w środę, 8 czerwca o godzinie 20:15.
23:45 AKTUALIZACJA Z WIĘCEJ WYNIKÓW
Pojedynek Słowacja – Polska można oglądać ONLINE na ŠPORT.sk >>
Słowacy objęli prowadzenie już w 8. minucie po bramce Matúša Pauknera, a Tomáš Mikluš w 30. minucie podwyższył na 2:0. Ten sam zawodnik już w 49. minucie podwyższył na 3:0, a następnie Jaroslav Repa zamknął wynik.
Grupa:
Słowacja – Polska 4:0 (1:0)
Cele: 8. Paukner, 30. Mikluš, 49. Mikluš, 50. Repa
Sędziowie: Ionescu, Chis-Ciure (obaj Rumuni), Malinov (Bułgaria), Ljumovič (Č. Hora), ŽK: Rožník, Gere – Dabrowski, Modzelewski, Jablonski, ČK: Kruczyński (po 2. ŽK)
Zespoły:
Słowacja: Kapral, Pella – Kuhajdík, Mikluš, Beliš, Gere, Janič, Ďurači, Rožník, Repa, Buchel, Dzíbela, Brestovanský, Bombicz, Paukner
Polska: Jabłoński, Korycki – Nowakowski, Kepka, Brewczyński, Kruczyński, Patoka, Modzelewski, Goździewski, Paszko, Jakubik, Dąbrowski, Jurga
Słowacy rozpoczęli spotkanie od zdobycia pierwszego miejsca w grupie i gol Pauknera w 8. minucie popchnął ich do tego. Po wielokrotnym sygnale o normalnej sytuacji otrzymał podanie od Dzibla i nieprzygotowanym strzałem otworzył wynik – 1:0. W 12. minucie, po współpracy tej pary, mogła paść kolejna bramka, ale Paukner trafił tylko polskiego bramkarza. Słowacy byli w pierwszej połowie groźniejsi w ataku, jednak w końcówce pokazali kilka nieścisłości. Pod koniec pierwszej połowy Polki również stworzyły sobie okazje do zdobycia gola, jednak wynik nie uległ zmianie.
Już w pierwszym ataku drugiej połowy Polki były o krok od wyrównania, jednak Dąbrowski nie pokonał Pelli. Reprezentanci Słowacji strzelili ważnego gola przy stanie 2:0 w 30. minucie, w którym to bramkarz Jabłoński oddał strzał z lewej strony przed siebie, a odsłonięty Mikluš powiększył prowadzenie Słowaków. Niedługo potem Polakom zrobiło się nerwowo, doszło do kolejnych potyczek, które zakończyły się w 44. minucie 5-minutową przewagą liczebną słowackiej drużyny. Mikluš strzelił gola, zaskakując polskiego bramkarza efektownym backhandem. Chwilę później Repa dodał czwartego gola słowackiej drużyny – 4:0.
Głosy po meczu:
Ladislav Borbély, trener SR: „Nie dajmy się zwieść wyraźnemu wynikowi 4:0. Muszę jednak podkreślić pracę zespołową naszego zespołu. Przygotowania taktyczne, które wykonaliśmy, były również skuteczne. Przy 2:0 musimy grać spokojniej i z większą pewnością. Wydawało się, że martwili się o wynik. Jednak czuję, że gracze zaczynają grać bardzo odpowiedzialnie. Ważne jest, aby trzymać się koncepcji taktycznej, podobnie jak dyscypliny. „
Tomáš Mikluš, autor dwóch słowackich bramek: „Ten szybki gol bardzo nam pomógł. Zaczęliśmy cieszyć się grą i pokazaliśmy, co mamy w sobie. Myślę, że pod względem gry był to nasz najlepszy mecz do tej pory. Myślę, że widzowie musieli cieszyć się tym meczem, ponieważ był dobry”.
kolejny wynik grupy A:
Włochy – Belgia 4:3 (2:1)
inne wyniki:
Grupa B:
Albania – Azerbejdżan 0:1 (0:0)
Rumunia – Hiszpania 5:1 (3:1)
Grupa C:
Austria – Gruzja 1:3 (0:1)
Czarnogóra – Bułgaria 3:1 (3:1)
Grupa D:
Węgry – Turcja 8:0 (4:0)
Grupa F:
Kazachstan – Grecja 2:2 (0:1)
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.