„To kolejne wzmocnienie wschodniego skrzydła Sojuszu Północnoatlantyckiego w związku z kryzysem na granicy rosyjsko-ukraińskiej” – powiedział TVN 24. W tym samym czasie w Warszawie wylądowało 350 brytyjskich marines. Liczba żołnierzy brytyjskich w Polsce wzrosła tym samym do sześciuset – powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson spotkał się dziś z wojskami brytyjskimi w Polsce, którzy spotkali się w Warszawie ze swoim odpowiednikiem Mariuszem Morawieckim i prezydentem Andrzejem Dudą.
Johnson zapewnił, że Wielka Brytania jest gotowa pomóc Polsce, jeśli grozi jej obecny kryzys między Rosją a Zachodem o Ukrainę. „Polska i Wielka Brytania są wyraźnie po stronie pokoju, spokoju i bezpieczeństwa” – powiedział TVN 24 gospodarz Johnsona, premier Polski Mateusz Morawiecki.
„Polska ma do odegrania kluczową rolę w naszym wspólnym europejskim bezpieczeństwie. Sto lat pokazało nam, że jeśli coś grozi Polsce, wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie” – powiedział Johnson. „Kiedy Polska jest w niebezpieczeństwie, Wielka Brytania jest zawsze gotowa pomagać, tak jak Polska zawsze była i jest gotowa nam pomóc” – powiedział.
Według TVN 24, samoloty F-15 przeznaczone do dominacji w powietrzu mają wzmocnić sojuszniczą obronę na wschodniej flance NATO w związku z dalszą koncentracją wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą. Amerykańskie myśliwce muszą współpracować z polskimi i duńskimi samolotami F-16, które już zapewniają ochronę krajów bałtyckich przed litewską bazą Siauliai.
Zaangażowanie amerykańskich myśliwców i pilotów jest wyrazem solidarności w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział dowódca Sił Powietrznych USA w Europie i Afryce, generał Jeffrey Harrigian.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.