Zaginęło ponad 16 000 pielęgniarek, a ich rachunki się nie zatrzymają, ostrzega Izba Pielęgniarek

Nawet połowa pielęgniarek po studiach wyjeżdża za granicę. Słowacja nie skorzystała z migracji z Ukrainy.

BRATYSŁAWA. Słowacka Izba Pielęgniarek i Położnych z zadowoleniem przyjmuje decyzję Ministerstwa Zdrowia o uproszczeniu procesu uznawania kwalifikacji zawodowych pielęgniarek z Ukrainy.

Zdaniem izby ta zmiana nie sprowadza jednak wystarczającej liczby wykwalifikowanych pielęgniarek do tzw. krajów trzecich, czyli krajów spoza Unii Europejskiej.

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Brakuje 16 000 pielęgniarek, a ich spadek będzie się pogłębiał

Na Słowacji jest ponad 16 000 pielęgniarek, czyli średnia liczba pielęgniarek w UE. Prawie połowa młodych pielęgniarek, które ukończyły studia pielęgniarskie, wyjeżdża za granicę w poszukiwaniu lepszych płac i warunków pracy.



Powiązany artykuł Ministerstwo Zdrowia zaproponowało zamknięcie 21 dziecięcych poradni ratunkowych Kontynuuj czytanie

W ciągu dziesięciu lat w sektorze opieki zdrowotnej zabraknie nawet 25 000 pielęgniarek. Zwrócił na to uwagę w komunikacie prasowym Lukáš Kober, wiceprezes Izby Pielęgniarek.

Według niego Słowacja, podobnie jak inne kraje, nie jest w stanie zapełnić rynku pracy własnymi pielęgniarkami, a migracja specjalistów z krajów trzecich może częściowo nasycić system.

Nie skorzystaliśmy z transferu lekarzy z Ukrainy

Kraje takie jak Czechy czy Polska od wielu lat wykorzystują potencjał zagranicznych pielęgniarek.

Izba Pielęgniarek i Położnych jest zaniepokojona tym, że Słowacja zrobiła ten krok zbyt późno. Zdaniem wiceprezesa Izby po rozpoczęciu ofensywy wojskowej straciliśmy silny ruch migracyjny Ukrainy.

„Nawet przy dzisiejszym masowym niedoborze pielęgniarek docierają do nas informacje o tym, jak sztucznie obcina się pensje pielęgniarek, przesuwa się je z kategorii pielęgniarek zaawansowanych na stanowiska niskopłatne w celu zapisać dla pielęgniarek” – powiedział Kober.

Ratują pielęgniarki

Według niego wielu pracodawców nie chce uznać doświadczenia zawodowego pielęgniarek i przez to traci dużo środków finansowych. Zdaniem izby priorytetem państwa powinno być zapewnienie godziwych warunków pracy pielęgniarkom i położnym, które z powodu systemu wyjeżdżają za granicę.

Według organizacji tylko w latach pandemii z systemu odchodziło tysiąc pielęgniarek rocznie, a do systemu dołączało około 400.

Ida Richards

„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *