Dziś rano na moście Nuselskim odbyła się niekonwencjonalna demonstracja, podczas której pięć osób przykuło się łańcuchem na środku mostu Nuselskiego w alejce w kierunku centrum Pragi. Protestujący przeszli na most, gdzie na pół godziny zablokowali ruch. Chcą zwrócić uwagę na problematyczną sytuację kopalni Turów.
Protestujący reagują na wydobycie węgla
„Na moście Nuselský w kierunku centrum było około pięciu osób, które były połączone łańcuchami. Na miejsce zdarzenia przybyła policja, aresztowała ludzi i obecnie badamy, kto to jest. Próbujemy teraz postawić most Nuselský do eksploatacji, ludzie nie są już w drodze”, rzeczniczka policji powiedziała Prague Gossip Violeta Siřišťová.
Demonstracja jest odpowiedzią na sytuację kopalni Túrow, która jest przedmiotem sporu między Czechami a Polską. Według Czech górnictwo zagraża zasobom wody pitnej na naszym terytorium. Polska musi zrekompensować sytuację finansowo. Pierwotnie miało to być 45 mln, polski minister środowiska proponuje teraz Czechom 25 mln.
Dziś rano 30 działaczy ruchu klimatycznego Extinction Rebellion zablokowało ruch na ulicy Thunovská w pobliżu Izby Deputowanych w Pradze. Chcą, by rząd ogłosił stan wyjątkowy klimatyczny i negocjował działania klimatyczne. Wkrótce…
Kopnij dla Ministra
Za protestem stoi praski oddział organizacji Extinction Rebellion, a szefowa stowarzyszenia Veronika Holcnerová potwierdziła to praskiej Drbňi. „To właściwie kontynuacja sobotniej demonstracji w Turowie, dzisiaj odbędzie się spotkanie partii czesko-polskiej. Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że czeska minister środowiska (Anna Hubáčková, nieżyjąca dla KDU- ČSL, przyp. red.) ogłosił, że chce przystąpić do porozumienia w pierwotnej formie, jesteśmy przekonani, że jest to całkowicie niedopuszczalne, bo jest to tak naprawdę okup od strony polskiej, aby mogli dalej eksploatować kopalnię. powiedziała Weronika Holcnerova.
Ale według Holcnera problem jest znacznie większy. „Zdecydowanie musimy zaprzestać wydobycia węgla, bo naszym głównym problemem są emisje dwutlenku węgla. Ta impreza to taki kopniak dla ministra, ale też ostrzeżenie, że będziemy nadal organizować takie imprezy. życie na planecie, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni.
Policja złapała protestujących
Demonstranci wyszli na drogę przed ósmą trzydzieści rano i zatrzymali się na pół godziny. „Kilku kierowców wysiadło z samochodów, ale czekali na przybycie policji. Nie było z nich agresji.” powiedział Holcner.
Jednak z jego punktu widzenia interwencja policji była problematyczna. „Protestującym wsunęli ręce do tub z łańcuchami i kłódkami. Policja zaczęła zabierać protestujących tak, jak byli, powodując, że niektórzy krzyczeli z bólu. Jeden z nich został nawet przeniesiony wokół barierki, prawie przerzucony na drugą stronę. ” ona dodała.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.