Fińska premier Sanna Marin powiedziała, że kraj może złożyć wniosek o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego do końca lata. Kreml zareagował jednak negatywnie i oświadczył, że „NATO jest gotowe do konfrontacji wojskowej w tej sprawie”. Sondaże pokazują, że 84% Finów postrzega Rosję jako zagrożenie militarne. Szwecja jako kraj sąsiedzki już dyskutuje o zakończeniu neutralności i przystąpieniu do NATO. Ciężka broń Rosji, w tym systemy rakietowe, została zauważona na fińskiej granicy zaledwie kilka godzin po tym, jak Rosja ostrzegła swojego północnego sąsiada przed przystąpieniem do NATO.
Niezweryfikowane wideo, zaplanowane na zeszłą noc, wydaje się pokazywać dwa rosyjskie systemy rakietowe obrony wybrzeża. Obie poruszają się wzdłuż granicy rosyjsko-fińskiej, która prowadzi do metropolii Helsinek, informuje Codzienna poczta.
Według wstępnych danych może to być mobilny system obrony wybrzeża K-300P Bastion-P. Jego siła polega na tym, że potrafi eliminować z walki lotniskowce.
Finowie się boją, Rosjanie reagują
Rosyjskie rozmieszczenie następuje po tym, jak fińska premier Marinova powiedziała, że spodziewa się swojego rządu „pozytywne zakończenie dyskusji na temat przystąpienia Finlandii do NATO do końca tego lata”. Ostatnie sondaże opinii publicznej wskazują, że 84% Finów postrzega Rosję jako „poważne zagrożenie militarne”, co stanowi wzrost o 25% w porównaniu z ubiegłym rokiem. W odpowiedzi rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegł, że posunięcie to nie „poprawi” sytuacji bezpieczeństwa w Europie, a moskiewski deputowany Władimir Dzabarow tylko bardziej otwarcie wskazał, że doprowadzi do zniszczenia kraju. „Pozostajemy w przekonaniu, że NATO pozostaje instrumentem konfrontacji i że jego przyszła ekspansja nie przyniesie stabilności na kontynencie europejskim”. powiedział Pieskow.
Galeria zdjęć (3)
Zdrój: Getty Images
NATO ogłosiło wczoraj, że dwie grupy 16 okrętów pod dowództwem Królewskiej Holenderskiej Marynarki Wojennej będą patrolować wybrzeże Bałtyku, aby wzmocnić obronę Polski i Estonii. Finlandia wraz z sąsiednią Szwecją uniknęła członkostwa w NATO, pomimo silnych powiązań z Zachodem. Powodem nie było sprowokowanie Rosji. Jednak kraj skandynawski dzieli 830 mil (1335 km) granicę z Rosją i jest zaniepokojony inwazją Putina na Ukrainę, którą Rosja najechała już w Związku Radzieckim w 1939 roku.
Szwecja i NATO
Wczoraj szwedzki rząd zaczął formalnie omawiać możliwość ubiegania się o członkostwo w NATO. Ten ruch oznaczałby całkowity zwrot w polityce międzynarodowej królestwa skandynawskiego. Szwedzi od dziesięcioleci byli neutralni militarnie. Sekretarz rządu Tobias Baudin powiedział lokalnym mediom, że kwestia członkostwa w NATO powinna zostać rozwiązana w najbliższych miesiącach.
Galeria zdjęć (3)
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg (z lewej) podaje dłoń szwedzkiemu premierowi Stefanowi Löfvenowi podczas ich spotkania w Sztokholmie 26 października 2021 r.
Źródło: TASR/AP/Claudio Bresciani
„Kiedy Rosja najechała Ukrainę, pozycja bezpieczeństwa Szwecji uległa dramatycznej zmianie”. partia rządząca powiedziała w oświadczeniu. Na czele Szwecji stoją centrolewicowi socjaldemokraci, którzy zawsze byli przeciwni członkostwu w NATO, ale trwający ponad sześć tygodni konflikt na Ukrainie ożywił tę polityczną debatę. Odwrócenie polityki partii, która rządziła nieprzerwanie przez 40 lat między latami 30. a 70., byłaby fundamentalna i mogłaby utorować drogę szwedzkiej kandydaturze do członkostwa w NATO.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.