Najwyraźniej nikt na Słowacji nie chce, aby Rosja była ich sąsiadem – powiedział minister Wlachovský na konferencji w Gklobsec.
BRATYSŁAWA. Sytuacja na Słowacji i w innych krajach regionu trwa wojna na Ukrainie wymagający, ale chyba nikt na Słowacji nie chce, żeby to był ich sąsiad Maska czy reżim zainstalowany przez Moskwę na Ukrainie.
Szef słowackiej dyplomacji powiedział to podczas konferencji Forum Globsec 2023 w Bratysławie Mirosław Włachowski podczas rozmowy ze swoim polskim kolegą Zbigniewem Rau i byłą prezydent Estonii Kersti Kaljulaidovą.
Najszybszą drogą do pokoju jest wycofanie się armii rosyjskiej
Wlachovský docenia, że słowacki rząd podjął ważne decyzje w interesie Słowacji i całego regionu, nawet jeśli nie wszyscy obywatele zgadzają się z tymi decyzjami.
Jednocześnie powtórzył, że najłatwiejszym sposobem na osiągnięcie pokoju na Ukrainie jest wycofanie przez Rosję swojej armii z Ukrainy.
Chodorkowski widzi szansę na zmianę reżimu w Rosji dopiero po śmierci Putina Kontynuuj czytanie
Szef słowackiej dyplomacji oświadczył, że wspiera plan prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wśród kilku inicjatyw pokojowych. Wyjaśnił, że konieczne jest osiągnięcie sprawiedliwego pokoju, który karze agresora i pomaga ofierze.
Stulecia trwałego rosyjskiego imperializmu
Minister spraw zagranicznych Polski twierdzi, że Rosja jest państwem imperialistycznym od XV wieku i prawdą jest, że jeśli przywódca chce być szanowany, musi poszerzać swoje terytorium. Jeśli imperium się skurczy, będzie musiał oddać władzę – dodał.
Przypomniał sobie słowa prezydenta Rosji Włodzimierz Poutineże było najgorszym wydarzeniem XX wieku upadek Związku Radzieckiego. Według Rau Putin ogłosił w ten sposób swoją filozofię odnowy imperium.
Szef polskiej dyplomacji podkreślił także potrzebę przywrócenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz ukarania sprawców inwazji.
Jak dodał, Ukraina walczy o wolności krajów zachodnich i dlatego zdecydowana większość Polaków wspiera Ukrainę, aby osiągnęła wszystko, o co prosi. Komentował także rosnące wydatki Polski na wojsko. Według niego kraj musi najpierw być gotowy do obrony, aby pomóc swoim sąsiadom.
Rosja cofnie się, jeśli straci władzę
Kaljulaidová wyraziła przekonanie, że trwały pokój na Ukrainie powinien był zostać ustanowiony już w 2014 roku, ale tak się nie stało. Przypomniała, że ostatni odwrót Rosji datuje się na rok 1991. Według niej pokazuje to, że Rosja wycofuje się tylko wtedy, gdy jest bardzo osłabiona. Dodała, że negocjacje pokojowe powinny rozpocząć się dopiero po wycofaniu się Rosji z Ukrainy.
Były prezydent Estonii uważa, że należy maksymalnie wzmocnić wschodnie skrzydło Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przypomniała jednak, że nie wszystkie kraje członkowskie respektują zobowiązanie do przeznaczania 2% swojego PKB na armię.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.