Gazeta Wyborcza poinformowała o śmierci jego 37-letniej matki Agnieszki T.. sieć i inne media. Rodzina matki trójki dzieci obwinia szpital i lekarza o jej śmierć. Według rodziny, o której mowa w Wyborczej, Agnieszka, która została przyjęta do częstochowskiego szpitala w pierwszym trymestrze ciąży z bliźniakami, została przyjęta 21 grudnia 2021 roku z powodu bólu brzucha i wymiotów. Dwa dni później, według raportu medycznego, zmarł jeden z dwóch płodów. Ale lekarze nie usunęli go i czekali, aż drugi przestanie wykazywać oznaki życia. „Agnieszka przez kolejny tydzień nosiła w łonie martwy płód. Oba owoce zostały usunięte z jej ciała dwa dni później” – mówi polska strona.
Dwa dni później, według raportu medycznego, zmarł jeden z dwóch płodów. Ale lekarze nie usunęli go i czekali, aż drugi przestanie wykazywać oznaki życia.
Jego stan zaczął się pogarszać. Według krewnych miała sepsę, o której według „Gazety Wyborczej” nawet nie wspomina się w raportach medycznych. Według szpitala pacjentka po zabiegu uzyskała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Rodzina skarży się również, że szpital nie dostarczył im dokumentów w krytycznym momencie. Według szpitala rodzina nie miała jednak osady.
Szpital w swoim oświadczenie stanowczo zaprzecza również, aby lekarze brali pod uwagę pozamedyczną ocenę stanu pacjenta i czekali na śmierć drugiego płodu. Sprawa zostanie teraz zbadana przez właściwą prokuraturę w Częstochowie. Zaplanowano również sekcję zwłok. Rodzina domaga się sprawiedliwości, a szpital w to nie wierzy. „To kolejny dowód na to, że partie rządzące mają krew na rękach. Niewinna młoda kobieta w ciąży, jej matka i żona znów nie żyją. Sieroty po trójce dzieci, które nie zobaczą już powrotu matki do domu. dom. Chciała żyć „, nikt nie spodziewał się takiego zwrotu. Kto tu jest prawnie odpowiedzialny? Kto jest odpowiedzialny za tę szkodę? SZPITAL? Trybunał Konstytucyjny? Posłowie głosują za ustawą antyaborcyjną w Polsce? ” Wyborcza cytuje poszkodowaną rodzinę.
Według opozycji jest kolejną ofiarą tzw. ustaw antyaborcyjnych. Zgodnie z obowiązującym prawem legalne aborcje mogą być wykonywane w Polsce tylko wtedy, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa lub gdy życie matki jest zagrożone. Jednak zagrożenie życia może podlegać interpretacji medycznej. „Kolejna kobieta zmarła, ponieważ życie kobiet jest bezwartościowe, a lekarze nadużywają zakazu aborcji” – skomentowała Magdalena Biejat, członkini opozycyjnej partii Raz. „Agnieszka z Częstochowy nie wróci do trójki dzieci, które zostawiła w domu z komplikacjami w czasie ciąży z bliźniakami, bo nieludzkie religijne zakazy aborcji zabijają kobiety w Polsce. Biedroň skomentował śmierć lewicy na Twitterze.
Pierwszą ofiarą zaostrzonej ustawy aborcyjnej, która weszła w życie w styczniu 2021 r., miała być 30-letnia Izabela z Pszczyny, która zmarła jesienią ubiegłego roku. Przyczyną jego śmierci była sepsa po utracie płynu owodniowego i śmierć nienarodzonego dziecka. Sprawa wywołała masowe protesty w całej Polsce w listopadzie 2021 roku. Ogólnopolski Strajk Kobiet, który w przeszłości organizował protesty przeciwko ustawie aborcyjnej, wyraził oburzenie losem Agnieszki T na portalach społecznościowych.
Niektórzy czescy politycy już zareagowali na wiadomość o śmierci ciężarnej kobiety. Żal Wyrazić na przykład piracka posłanka Klara Kocmanová. Była inicjatorką list Czescy prawodawcy w polskim rządzie pod koniec zeszłego roku, w którym czescy parlamentarzyści, senatorowie i eurodeputowani (zwłaszcza hakerzy) potępili surową politykę antyaborcyjną. Jednak według Kocmanovej list ten pozostał bez odpowiedzi.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.