W Polsce szaleje wirus, który zabija czworonożne zwierzęta

W ostatnich dniach wśród właścicieli czworonożnych zwierząt w Polsce zapanowała panika. Polskie media donoszą, że przestraszeni ludzie ustawiają się w kolejkach do weterynarzy i skarżą się, że zaobserwowali nietypowe zachowanie zwierząt.

U zwierząt domowych, najczęściej kotów, występuje letarg, utrata apetytu, zwiotczenie mięśni, drgawki, duszność i obfite ślinienie. Objawy nasilają się z godziny na godzinę. Czasem dowiadują się o druzgocącej wiadomości: dla czworonożnego przyjaciela nie ma ratunku.

Choć objawy przypominają kilka chorób, Polacy boją się jednego: ptasiej grypy u kotów. Choroba ptaków, odnotowana także w naszym regionie, może przenosić się także na inne ssaki.

Mówi się nawet o wybuchu ptasiej grypy wśród kotów w Polsce, choć część ekspertów uważa, że ​​jest to twierdzenie przesadzone. Pewne jest jednak, że weterynarze wykryli infekcję w 23 z 43 próbek pobranych z tusz kotów, w których stwierdzono obecność wirusa H5N1. Wnętrze Zielonej.

Drób pochyla się

Eksperci nie są jeszcze w stanie określić z całą pewnością, jakie jest źródło infekcji u kotów. Kilka polskich mediów, na czele z gazetą Gazety Wyborczej, chude surowe mięso drobiowe. Według gazety ten egzemplarz powinien trafić także do sklepów.

„Naszym zdaniem należy sprawdzić, czy tym źródłem nie jest mięso. Ludzie też mają do niego dostęp, zatem tą drogą (zakażenia) również w przyszłości może być niebezpieczna dla człowieka” – powiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolita wirusolog Krzysztof Pyrć, pracujący w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

źródło: Unsplash/Kate Stone Matheson

To właśnie Pyrć wszczął śledztwo w sprawie mięsa zjadanego przez zakażone koty. Z pięciu próbek znaleźli wirusa tylko w jednej.

„Dalsze analizy wykazały, że w mięsie obecny jest nie tylko materiał genetyczny wirusa, ale także wirus żywy – udało nam się wyizolować wirusa w hodowlach komórkowych. Choć nie można wykluczyć, że wirus następnie przedostał się do próbek mięsa, lub nawet mięso było skażone wirusem rozwijającym się w organizmie kota, możliwe jest też, że źródłem zakażenia było surowe mięso. – napisał naukowiec oświadczenie w sieci społecznościowej.

Hodowcy drobiu i media obwiniają się nawzajem

Pryć powiedział, że przeniesienie wirusa z kota na kota jest mało prawdopodobne. Najłatwiejszym sposobem zarażenia kota ptasią grypą jest zjedzenie mięsa zakażonego wirusem. Może nie tylko surowe mięso, które dostają jej właściciele, ale także ptak, którego łapie. Alternatywnie ptasie odchody, które niczego niepodejrzewający właściciel może zabrać ze sobą na spacer.

Ptasia grypa może również zostać przeniesiona na ludzi, chociaż przeniesienie tej choroby przez koty lub ptaki jest mało prawdopodobne i trudne. Ale jeśli ptasia grypa przeniesie się na ludzi, może to być śmiertelne.

„Dane, którymi dysponujemy, z ostatnich dwudziestu lat, mówią o śmiertelności na poziomie 60%. Ale jest też dobra wiadomość: zarażenie jest bardzo trudne. » – stwierdził Pyrc.

Wiadomości o ptasiej grypie u kotów, której źródłem może być mięso, wzbudziły zaniepokojenie nie tylko wśród właścicieli kotów, ale także wśród mieszkańców Polski.

kot

źródło: Unsplash/Manja Vitolic

Zdecydowanie sprzeciwiają się temu hodowcy drobiu, którzy oskarżają media o zniekształcanie informacji i szkodzenie ich biznesowi. Twierdzą, że mięso z ich fabryk jest monitorowane i regularnie pobierane są próbki.

Z kolei media zarzucają hodowcom drobiu próbę zatuszowania sprawy i władze im pomagają, bo polska branża drobiarska reprezentuje 20% całego unijnego rynku drobiu. Eksport za granicę wynosi 3 miliardy euro.

Wyniki analizowanych próbek wskazują, że koty zostały zakażone najprawdopodobniej z niezidentyfikowanego źródła. Dodatkowo analiza molekularna sugeruje obecność mutacji, które zwiększają adaptację wirusa do ssaków. Oznacza to, że koty, psy, ale także ludzie są bardziej narażeni na wirusa – informuje. naciśnij oko.

Źródła: Wnętrze Zielonej, Gazety Wyborczej, Rzeczpospolita, naciśnij oko

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *