10 procent wyborców nie chce głosować.
WARSZAWA. W najbliższy weekend Polacy głosują w wyborach parlamentarnych, które zadecydują nie tylko o kierunku politycznym kraju, ale także o bezpieczeństwie i polityce całego regionu.
Sondaże wskazują jednak, że 45 proc. wyborców nadal nie wie, na kogo odda swój głos. głos i czy w ogóle będą głosować.
Poinformował o tym serwis Euronews.
Z badań wynika, że w tej grupie wyborców jest „nieco więcej kobiet niż mężczyzn” – stwierdziła Katarzyna Wodniaková, ekspert ds. polityki społecznej w Trinity College w Dublinie.
Jednocześnie Wodniaková podkreśliła, że „kobiety są generalnie bardziej prodemokratyczne i postępowe” oraz że „jeśli zdecydują się głosować, może to oznaczać, że ich głos może zmienić wynik wyborów”.
Aby zachęcić kobiety do korzystania z prawa głosu, prowadzono apolityczną kampanię „Kobiety, głosujcie!” » ruszyła w Polsce, która przypomina wyborcom, że w bliskich wyborach każdy głos może mieć decydujący wpływ.
„Najgłównym powodem, dla którego kobiety nie głosują, jest brak wiary w to, że ich głos może mieć znaczenie. Inne odpowiedzi są takie, że nie ufamy politykom i nie ufamy polityce” – stwierdziła Katarzyna. Rozenfeldová z kampanii „Kobiety na wybory!”. „.
„Ktoś niedawno bardzo mądrze powiedział, że wolność to wybór. Bardzo cenię swoją wolność, dlatego idę głosować. Nie musimy się ze sobą zgadzać, ale wszyscy możemy iść i głosować” – wyjaśniła Agnieszka Woźniakowa. -Staraková, znana prezenterka radiowa i telewizyjna.
Na stronie internetowej projektu „Kobiety na wybory!”. Przypomina się, że Polska jest jednym z pierwszych krajów na świecie, w którym kobiety uzyskały prawo głosu. Od 1918 r., wkrótce po odzyskaniu niepodległości, mogli korzystać z prawa wyborczego i być wybierani na urzędy publiczne. Polska wprowadziła prawo wyborcze dla kobiet wcześniej niż Stany Zjednoczone i wiele obecnych krajów Unii Europejskiej – Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy Jeśli Grecja.
Euronews dodał, że brak udziału polskich wyborców w wyborach tłumaczy się także brakiem zaufania do polityków. 10 procent wyborców nie chce głosować.
„Nie mam absolutnie żadnego zaufania do polityków i uważam, że politycy na to zasłużyli. Wierzę w demokrację bezpośrednią, a nie parlamentarną. Uważam, że trzeba głosować na coś konkretnego, np. podczas referendum, a nie udzielania nieograniczonego pełnomocnictwa osobie, która może zdecydować tak czy inaczej. Nie mam wpływu na to, co ci ludzie dalej zrobią” – powiedziała aktywistka Zenobia Zaczeková.
Niedzielne głosowanie w sprawie składu polskiego parlamentu zadecyduje o tym, czy rządząca konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wygra bezprecedensową trzecią kadencję i będzie kontynuować swoją eurosceptyczną politykę, czy też opozycja przejmie władzę w Polsce, jak podało AP na początku tygodnia. .
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.