Od kilku lat osoby z chorobą Parkinsona i ich najbliżsi znają metodę głębokiej stymulacji mózgu, która jednym naciśnięciem przycisku dosłownie wyłącza objawy choroby Parkinsona.
Zdjęcie: UNLP
Chirurgia choroby Parkinsona w Koszycach UNLP.
Wprowadzenie elektrod do mózgu było jedną z najbardziej wymagających procedur neurochirurgicznych. Zasada operacji polega na zniszczeniu lub pobudzeniu niewielkiego obszaru mózgu, co uzyskuje się poprzez wprowadzenie cienkiej igły do mózgu przez niewielki otwór w czaszce. Dokładność kierunku i głębokości zapewnia tzw. rama stereotaktyczna mocowana do głowy pacjenta. Na całym świecie takie leczenie przeszło już ponad 300 000 pacjentów. Na Słowacji było ich ponad 250, a terapia jest w całości opłacana przez kasę chorych.
Lekarze Szpitala Uniwersyteckiego im. L. Pasteura w Koszycach (UNLP) mają nowe stanowisko pracy, gdzie dzięki najnowocześniejszemu sprzętowi jako pierwsi na Słowacji zaczęli stosować najwygodniejszą i najmniej inwazyjną bezramową metodę implantacji.
„Mamy do dyspozycji najnowocześniejszy neurostymulator wykorzystujący tzw. terapię opartą na danych, czyli leczenie w oparciu o dane pozyskane od konkretnego pacjenta z wykorzystaniem technologii BrainSense. Nowoczesna technologia w neurostymulatorach pomaga nam odpowiednio dopasować terapię, co sprawia, że ułatwia życie pacjentom przy użyciu cienkich elektrod.Neurostymulator odbiera następnie sygnały mózgowe, na podstawie których ustalamy terapię i oceniamy jej skuteczność” – wyjaśnił dr Matej Škorvánek z Kliniki Neurologicznej UNLP i Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Pavel Uniwersytet im. J. Šafárika w Koszycach.
Skrócili czas biegu o połowę
Lekarze korzystają z systemu nawigacji, który pozwala precyzyjnie zlokalizować struktury anatomiczne mózgu. „Możemy dokładnie dotrzeć w precyzyjnie określone miejsce w mózgu i dokładnie monitorować położenie narzędzi chirurgicznych przez cały czas trwania operacji. We współpracy z systemem obrazowania system nawigacji wizualizuje anatomię pacjenta w trakcie operacji i dosłownie prowadzi lekarza do miejsca niezbędne miejsce z absolutną precyzją” – mówi Vladimír Kaťuch, kierownik kliniki neurochirurgii.
Cały system działa tak samo jak nawigacja GPS. Zamiast mapy lekarze widzą mózg i ciało pacjenta z precyzyjnie zaplanowanymi punktami operacji. „Poprzednia metoda, wszczepienie elektrod i neurostymulatora, trwała około sześciu godzin. Zaletą nowej metody bezramowej jest to, że skraca czas operacji o około połowę. Procedura jest mniej inwazyjna dla pacjenta, wygodniejsza i szybsza, głowa nie jest mocno osadzona w kadrze” – kontynuuje Kaťuch.
Sama implantacja elektrod odbywa się w znieczuleniu miejscowym. „Pacjent jest cały czas przytomny, dzięki czemu możemy na bieżąco monitorować jego zdolności motoryczne i poznawcze. Musi np. wymienić wszystkie miesiące w roku czy poruszać ręką zgodnie z instrukcją. Po wprowadzeniu elektrod następuje implantacja neurostymulatora pod obojczykiem, co odbywa się już w znieczuleniu ogólnym – podsumowuje komendant Kaťuch, który wraz ze współpracownikami zrealizował pierwsze na Słowacji tzw. implantacje bezramowych systemów głębokiej stymulacji mózgu.
Drugi w Europie
Neurochirurg David Krahulík ze Szpitala Uniwersyteckiego w Ołomuńcu wziął również udział w dwóch pierwszych operacjach w UNLP Koszyce, które odbyły się w czwartek i piątek. To właśnie w Ołomuńcu jako pierwsi w Europie i drudzy na świecie zaczęli stosować bezramową implantację systemu głębokiej stymulacji mózgu. Pionierami nowej metody byli lekarze w Stanach Zjednoczonych.
Przeczytaj także Choroba Parkinsona: pojawia się dyskretnie, objawy to słaby sen i zaparcia
Po rozpoczęciu głębokiej stymulacji mózgu następuje znacząca poprawa jakości życia pacjentów z chorobą Parkinsona. Mimo, że choroba nadal jest dla nich drogowskazem na całe życie, dzięki działaniu głębokiej stymulacji mózgu i usunięciu jej przykrych objawów, pacjenci znów mogą brać udział w pełni życia. Potrafią o siebie zadbać, nie są uzależnione od otoczenia, wielu wróci do pracy. Mogą kontynuować swoje hobby i prowadzić zupełnie normalne życie. Oprócz choroby Parkinsona terapia głębokiej stymulacji mózgu może być również stosowana w leczeniu dystonii, drżenia i padaczki.
Pierwszym pacjentem z bezramową implantacją systemu głębokiej stymulacji mózgu w Koszycach jest 46-letni Rastislav Mihaličko, który liczy na powrót do normalnego życia i zmniejszenie ilości przyjmowanych tabletek. „Nie mam obaw co do operacji, ufam zespołowi operacyjnemu, klinice i UNLP” – powiedział krótko przed operacją.
Obecnie na neurostymulator czeka 15 pacjentów. Dzięki znacznemu skróceniu czasu trwania operacji czas oczekiwania na zabieg, który obecnie wynosi około sześciu miesięcy, zostanie skrócony o około 2-3 miesiące.
Co to jest choroba Parkinsona?
- Choroba Parkinsona jest drugą najczęstszą chorobą neurodegeneracyjną. Według szacunków na Słowacji cierpi na nią około 15 000 osób. Częstość jej występowania wzrasta wraz z wiekiem, najczęściej u osób po 50. roku życia. Jednak pacjenci, których choroba dotknęła przed czterdziestym rokiem życia (około 10% pacjentów) nie są wyjątkiem.
- Przyczyną choroby Parkinsona jest śmierć komórek nerwowych produkujących dopaminę. Substancja ta zapewnia prawidłową transmisję sygnałów między komórkami nerwowymi i jest ważna dla kontroli i koordynacji ruchu oraz pracy mięśni. Późniejsze objawy, takie jak drżenie, słaba koordynacja ruchowa i zaburzenia mowy są wynikiem wyczerpania dopaminy w strukturach mózgu. W późniejszych stadiach choroby pojawiają się niekontrolowane mimowolne ruchy i konwulsje oraz szeroki wachlarz objawów pozamotorycznych – od problemów trawiennych, zaburzeń snu po wiele problemów psychiatrycznych.
- Nie można go jeszcze całkowicie wyleczyć. Dlatego leczenie koncentruje się głównie na łagodzeniu nieprzyjemnych drżeń i minimalizowaniu niesprawności.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.