Przewodniczący Związku Lekarskiego (LOZ) Peter Visolajský w rozmowie z byłą przewodniczącą Komisji Zdrowia Janą Bittó Cigánikovą (SaS) przypomniał, że premier i ministrowie finansów i zdrowia „nie rozmawiają z ich”, a bez dyskusji nie ma możliwości znalezienia praktycznego rozwiązania kryzysu w służbie zdrowia. Jednak żądania płacowe Cigánika wydają się szokująco wysokie.
Memorandum idzie powoli
Dziś (14 listopada) premier Eduard Heger (OĽaNO) i minister zdrowia Vladimír Lengvarský (kandydat OĽaNO) mieli spotkać się z przedstawicielami Syndykatu Medycznego (LOZ), któremu przewodniczy Peter Visolajski. Przedstawiciele rządu mieli wynegocjować memorandum ze związkami zawodowymi, które przekonałoby 2200 lekarzy do wycofania rezygnacji. Jednak resort poinformował w ciągu dnia, że spotkanie zostało przełożone i odbędzie się w innym terminie. Jednak Visolajský rozmawiał z byłą przewodniczącą komisji zdrowia, Janą Bittó Cigánikovą (SaS). Temat kryzysu w służbie zdrowia został poruszony w południe w programie dyskusyjnym Braňo Závodský Live w Rádio Expres.
Jana Bittó Cigániková i Peter Visolajský w Radio Expres
„Częściowe spełnienie wymagań to oczywiście lekarzom za mało. Jednak moje prawicowe serce nie pozwala mi odejść, nawet jeśli jestem w opozycji. Co zostało dane 25 zawodom szpitalnym, lekarze tam też muszą to dać dla pacjentów ambulatoryjnych i pielęgniarek będzie to kosztować 750 milionów” – powiedziała na początku Cigániková. Otwarcie poparła siedem pierwszych postulatów związkowców, ósmy z zastrzeżeniami. Aby dojść do porozumienia, muszą spotkać się z ministrem finansów i premierem. To jest ściśle kwestia finansów. Jak to możliwe, że nie mają czasu? On pyta.
Visolajský odpowiedział, że ostatnie spotkanie wspomnianej formacji odbyło się 19 sierpnia. „Dzisiaj jest 16 dni do końca rezygnacji. Mieliśmy się dzisiaj spotkać, ale ministerstwo je odwołało” – wspominał. Później skrytykował „memorandum” warsztatu Ministerstwa Zdrowia, twierdząc, że wysłał Lengvarskiemu memorandum demonstracyjne z 2011 roku, które mogłoby posłużyć za wzór dla „Spędziłem osiem godzin na wyjaśnianiu naszych żądań. Osiągnięcie porozumienia jest możliwe tylko wtedy, gdy strony rozmawiają ze sobą. Nie mamy teraz z kim rozmawiać, ani premier, ani minister z nami nie rozmawiają” – zakończył.
Ucz się więcej Lengvarský ustąpił miejsca związkowi. Wycofanie oświadczeń trwa do końca tygodnia
Visolajský odpowiedział na wyliczenia Cigánika dotyczące kosztów podwyżki płac, że nie były to setki, ale dziesiątki milionów euro. „To nie tak, moim priorytetem nie jest wyższa pensja, ale sprowadzanie lekarzy do szpitali, bo oni wyjeżdżają za granicę” – powiedział.
Według związkowców pierwszy projekt memorandum, który rząd przedstawił związkowcom w poniedziałek 7 listopada, nie wskazuje na dążenie do porozumienia w sprawie poprawy sytuacji w słowackiej służbie zdrowia. „Projekt memorandum nie zawiera realnych rozwiązań. Ten tekst tylko wygląda na porozumienie, ale nie zobowiązuje ani Ministerstwa Zdrowia, ani rządu do rozwiązań, o które prosimy. wbrew głównemu sensowi naszych wypowiedzi, ponieważ naszym celem jest ratowanie słowackiej służby zdrowia. Niestety warunki, które zaoferował nam rząd, nie pomogłyby nikomu, ani szpitalom, ani pacjentom” – zareagował Visolajski w oficjalnym komunikacie LOZ w środę , 9 listopada.
„Minęła połowa okresu wypowiedzenia, ale ze strony rządu nie ma rozwiązania” – powiedział także przewodniczący związku. Jednocześnie wielokrotnie wzywał rząd do negocjacji, które przyniosłyby realne rozwiązania.
Ucz się więcej Nie ma innego wyjścia niż porozumienie z lekarzami, zgodziły się Cigániková i Krajčí
Czy prośby są uzasadnione?
Stowarzyszenie Związków Lekarskich (LOZ) skierowało do rządu łącznie osiem postulatów. Dotyczą one szkolenia lekarzy i finansowania szpitali. Z punktu widzenia Lengvarskiego spór między państwem a strajkującymi lekarzami polega na żądaniu podwyżki ich pensji, na którą według niego państwa w tej chwili nie stać. Chociaż Lengvarský uważa, że kwestia wynagrodzeń jest załatwiona, powinni byli szukać wspólnego rozwiązania podczas poniedziałkowego spotkania z premierem Eduardem Hegerem (OĽaNO).
Peter Visolajski, szef LOZ, powiedział państwu, że jak dotąd spełnił tylko jedno z ośmiu żądań. Były dyrektor Instytutu Polityki Zdrowotnej, ekonomista Martin Smatana napisał na swoim bloguże uważa wymagania LOZ za prawidłowe.
Ucz się więcej Po załamaniu się umowy płacowej państwo zmusza medyków do wprowadzenia stanu wyjątkowego do szpitali
„Fakt, że LOZ czekał na poprawę sytuacji związanej z pandemią i nie wykorzystał sytuacji, w której mieliśmy przepełnione szpitale covidowymi pacjentami, świadczy tylko o tym, że nie jest to oportunistyczna inicjatywa prób i błędów, ale zaplanowane i poważne żądanie” Osobiście popieram strajk LOZ jako częsty pacjent, ale także jako analityk. Tu nie chodzi o lekarzy i ich żądania” – napisał Smatana. Dodając, że trzyma kciuki za pracowników służby zdrowia i wierzy, że dojdą do porozumienia z ministerstwami.
Premier Heger zareagował na sytuację w niedzielę 13 listopada. Zaapelował do lekarzy, aby zgłosili się do rządu, który zajmuje się przede wszystkim sektorem zdrowia, i wycofali swoją rezygnację. W talk show TA3 In Politics powiedział, że rozumie ich wyczerpanie i żądania i jest gotów podpisać z nimi memorandum. Załamanie się systemu opieki zdrowotnej określił jako najgorszy z możliwych scenariuszy.
„Nie chcę wywierać presji na lekarzach. Wręcz przeciwnie, przyszła do mnie prośba. Proszę zobaczyć, jak ten rząd pracuje dla służby zdrowia, jak żaden inny rząd przez ostatnie 17 lat. Przekaż darowiznę, daj nam szansę, wycofać dymisje, razem dalej budujmy sektor zdrowia” – powiedział premier.
Z wypowiedzi lekarzy rozumie, że ich pensje nie stanowią już problemu i że trzeba popracować nad innymi rzeczami, aby poprawić służbę zdrowia na Słowacji. – Nie wiem, jak wszystko robić z roku na rok – powiedział premier, wskazując na poszczególne kamienie milowe, jak np. budowa szpitali.
Cigániková powiedziała też wcześniej, że chociaż nie darzy związkami zbytniej sympatii, ponieważ w przeszłości utrudniały one reformy, takie jak optymalizacja sieci szpitali, uważa żądania lekarzy za uzasadnione i konstruktywne oraz potwierdza, że warunki zdrowotne sektor musi ulec poprawie. Jednak jej zdaniem zmiana wymaga więcej czasu, a obecny rząd robi wystarczająco dużo.
Minister finansów Igor Matovič (OĽaNO) zakończył dyskusję z lekarzami już we wrześniu, przedstawiając swoją propozycję podwyżek płac. „W tej chwili oferta, którą złożyliśmy lekarzom, jest bardzo, bardzo lepsza. To znacznie więcej niż to, co zaoferowaliśmy komukolwiek w administracji państwowej, z wyjątkiem pielęgniarek, które powinny mieć większy odsetek” – powiedział Matovič.
Ucz się więcej Matovič nie planuje dalszych negocjacji z lekarzami w sprawie wynagrodzeń
W czwartek odbędzie się protest
Związkowcy poinformowali również dzisiaj, że w czwartek 17.11. wezwanie do wiecu protestacyjnego w celu ratowania systemu opieki zdrowotnej na Náměstí slobody w Bratysławie. Rządy zarzucają bezczynność wobec masowych rezygnacji lekarzy – poinformował TASR Peter Visolajský, szef Związku Lekarskiego (LOZ).
„Przedstawiciele LOZ są codziennie gotowi do konstruktywnych negocjacji od samego początku dymisji, rząd nie wykorzystał oferowanej możliwości, którą uważamy za grę z życiem i zdrowiem obywateli Słowacji. Był też głównym powodem zwołania protestu wiec – powiedział.
Ucz się więcej Związki medyczne wzywają do demonstracji w celu ratowania systemu opieki zdrowotnej. Twierdzą, że rządowe memorandum pełne frazesów
Wymogi LOZ dla ratowania służby zdrowia
- Płatności dokonywane przez zakłady ubezpieczeń zdrowotnych powinny pokrywać wszystkie koszty szpitalne.
- Zwiększyć liczbę lekarzy, pielęgniarek i położnych.
- Podwyższenie wynagrodzeń pielęgniarek i położnych.
- Znieść upokarzające i dyskryminujące płatności niepieniężne.
- Zapewnić wydziały medyczne, aby mogły kształcić więcej wysokiej jakości słowackich lekarzy.
- Zreformować kształcenie młodych lekarzy.
- Nie przeszkadzać oddziałom szpitalnym, dopóki na pozostałych oddziałach nie nastąpi relatywnie zwiększony poziom obsady i bezpieczeństwa przestrzennego.
- Lekarzowi nieorzeczonemu należy przyznać składnik wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 1,7-krotności przeciętnego wynagrodzenia, lekarzowi dyplomowanemu należy przyznać składnik wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 2,8-krotności przeciętnego wynagrodzenia, z uwzględnieniem specjalizacji i stażu pracy.
ŹRÓDŁO: LOZ
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.