W przeszłości premier Andrej Babiš wysłał pieniądze za granicę na zakup nieruchomości na Riwierze Francuskiej od czeskiego banku. Biuro Analiz Finansowych nie otrzymało żadnego zawiadomienia o podejrzanej transakcji, nawet od podmiotów zagranicznych, powiedział jego przewodniczący František Vácha po środowym posiedzeniu Izby Deputowanych w celu monitorowania działalności biura. Komisja jednogłośnie zgodziła się, że Urząd nie popełnił błędu w tym zakresie.
„Oni (Biuro Analizy Finansowej) nie otrzymali żadnych podejrzanych raportów o transakcjach dotyczących pana Babiša od 2016 roku, ale także od 2009 roku” – powiedział Vácha. Babiš nie był tak zwaną osobą politycznie eksponowaną przy zakupie nieruchomości. „Pieniądze, które wyjechały za granicę, pochodziły z czeskiego banku”, wyjaśnia František Vácha (dla TOP 09). Przypomniał też, że komisja nie kontroluje premiera, ale działalność urzędu.
Nazwisko Babiša pojawiło się w śledczym projekcie dziennikarskim Pandora Papers. Według ustaleń zespołu międzynarodowych dziennikarzy, wysłał on za pośrednictwem swoich spółek offshore około 380 milionów koron na zakup nieruchomości na Riwierze Francuskiej.
Około trzy lata temu, według informacji z komisji, FAU otrzymała prośbę o Babiš z zagranicy. Ale rzekomo nie dotyczyło to podejrzanej firmy. Według informacji komisji sprawa pojawiła się w czasie, gdy postępowanie Babiša w sprawie Bocianie Gniazdo zostało wstrzymane. Ściganie zostaje wstrzymane nawet teraz, gdy Babiš obronił swój mandat parlamentarny w wyborach i tym samym odzyskał pełny immunitet. Nowa Izba będzie prawdopodobnie musiała renegocjować jego ekstradycję.
Babiš odrzuca wątpliwości dotyczące kupowania nieruchomości we Francji. Twierdzi, że 12 lat temu udzielił prawidłowo opodatkowanej pożyczki i zastosował się do zaleceń agencji nieruchomości. Informacje z tzw. Pandory Papers, które dotyczą Babiša i innych Czechów, są interesujące dla policji. Senacka Komisja Nadzoru nad Udostępnianiem Funduszy Publicznych stwierdziła wcześniej, że działania Babiša noszą ślady przestępstw, w tym oszustw, powiedział po posiedzeniu prezydent Lukáš Wagenknecht (hakerzy).
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.