Brytyjczycy donoszą, że w Kijowie działa ponad 400 rosyjskich najemników z grupy Vagner, którzy otrzymali od Kremla rozkaz likwidacji Wołodymyra Zełenskiego i jego rządu oraz przygotowania gruntu pod przejęcie kontroli przez Moskwę.
Grupa Vagnera (znana za granicą jako Grupa Wagnera) to de facto prywatna armia, która według Zachodu walczy o interesy Kremla w różnych strefach konfliktów na całym świecie.
Kolejność wagonów według Timesa przybył pięć tygodni temu z Afryki na Ukrainę z rozkazem obalenia rządu Zelenskiego w zamian za „interesującą” nagrodę finansową.
Kijów próbuje wyeliminować sabotażystów
Informacja o ich lądowaniu dotarła do ukraińskiego rządu w sobotę rano, pisze Times, nie podając źródła.
Kilka godzin później Kijów ogłosił „ostrą” 36-godzinną godzinę policyjną, aby złapać rosyjskich dywersantów w mieście. Jednocześnie administracja miejska ostrzegła ludność cywilną, że w przypadku naruszenia tego zakazu – z wyjątkiem przeniesień do schronów obrony cywilnej i innych bezpiecznych przystani – osoba ta zostanie uznana za agenta Kremla i może zostać „zlikwidowana”.
W grudniu ubiegłego roku Unia Europejska nałożyła sankcje na tzw. Armię Vagnera, które obejmują zamrożenie aktywów oraz zakaz wjazdu do krajów UE. Te same środki ograniczające nałożono na osiem osób i trzy firmy powiązane z tą organizacją paramilitarną.
Kojarzą ich z oligarchą Putina
Rodzina Vagnerów jest często kojarzona z bliskim współpracownikiem prezydenta Rosji Władimira Putina – miliarderem Jewgienijem Prigożynem.
Oddziały Grupy Vagnera miały służyć rosyjskim interesom prywatnym i państwowym na Ukrainie, w Syrii i Libii.
Firma oferowała również swoje usługi lokalnym urzędnikom wybieranym w Afryce Subsaharyjskiej, w szczególności z byłej francuskiej kolonii Mali i Republiki Środkowoafrykańskiej, pisze agencja AFP. (Temperaturatasr)
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.