Co najmniej sześć rosyjskich regionów odwołało już planowane defilady wojskowe z okazji Dnia Zwycięstwa, którym Rosja upamiętnia 9 maja rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej. Boją się ukraińskich ataków.
Jak dotąd region Saratowa, położony około 400 kilometrów od granicy z Ukrainą, był ostatnim rosyjskim regionem, który we wtorek odwołał taką wycieczkę. Władze obwodów biełgorodzkiego, kurskiego, woroneskiego, orelskiego i pskowskiego oraz okupowanego Półwyspu Krymskiego już zapowiedziały odwołanie wycieczki.
Według The Guardian takie środki są wyraźnym przyznaniem się do słabości militarnej Rosji. Odwołanie defilad następuje także w momencie, gdy Kijów prowadzi ostatnie przygotowania do długo oczekiwanej wiosennej kontrofensywy.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział we wtorek dziennikarzom, że rosyjskie służby bezpieczeństwa „robią wszystko, co konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo” w Dzień Zwycięstwa.
„Oczywiście jesteśmy świadomi, że kijowski reżim, który stoi za kilkoma atakami, aktami terrorystycznymi, planuje kontynuować swoją (wojskową) kampanię” – odpowiedział Pieskow na pytanie, czy istnieje zagrożenie atakami we wspomnianym dniu.
Według The Guardian, istnieją przesłanki, że rosyjskie władze obawiają się tego dnia ataków dronów na ich dwa największe miasta – Moskwę i Sankt Petersburg.
Jednak zgodnie z wtorkowym oświadczeniem Kremla, stara się on, aby tradycyjna defilada na Placu Czerwonym w Moskwie mogła się odbyć pomimo zagrożenia atakami – donosi Reuters.
Lokalne służby bezpieczeństwa ogłosiły w zeszłym tygodniu, że przygotowując się do parady, na której ma pojawić się również prezydent Rosji Władimir Putin, zamknęły Plac Czerwony dla publiczności na bezprecedensowe dwa tygodnie.
Rosyjski portal informacyjny Baza, powołując się na źródła służb bezpieczeństwa, poinformował, że rosyjskie Ministerstwo Obrony rozważa odwołanie części lotniczej parad wojskowych w Moskwie i Sankt Petersburgu ze względów bezpieczeństwa i braku wyszkolonych pilotów.
Względy bezpieczeństwa doprowadziły już do odwołania wszystkich cywilnych marszów ulicznych organizowanych przez ruch Nieśmiertelny Pułk w Rosji, które odbywają się również w Dniu Zwycięstwa w Rosji.
W ich ramach Rosjanie paradują ulicami miast i niosą zdjęcia swoich bliskich – uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, bojowników ruchu oporu, więźniów obozów koncentracyjnych czy ocalałych z blokady Leningradu. (TASR)
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.