Trzynieccy hokeiści strzelili przeciwko Karlowym Warom, wygrywając 7:0

Třinec hokeiści prowadzili już 5:0 w ekstraligowej ekstralidze 55. kolejki z Karlowymi Warami w środku meczu, w końcówce wygrali stosunkiem 7:0. Bramkarz Ondřej Kacetl strzelił drugie zero sezonu Martin Růžička przyczynił się do zwycięstwa golem i dwoma asystami. Polacy Filip Komorski i Alan Łyszczarczyk zdobyli pierwsze bramki ekstraligowe.

„Wspaniale, że dobrze zaczęliśmy. Chcieliśmy tego również ostatnim razem (z Libercem), ale przegapiliśmy się trzy razy i przegraliśmy 0:2. Teraz przyszło nam to do głowy i już kontrolowaliśmy całe tempo gry i daliśmy Varowi kilka okazji, ale na szczęście nie wykorzystali tego i zrobiliśmy to dla ładnego zwycięstwa – powiedział Kacetl.

Po ostatnim meczu z Libercem, którego początek umykał im, trzynieccy ogłosili, że mają do czynienia z pierwszą tercją i trzymają się planu. Po utracie krążka na ofensywnej niebieskiej linii, Růžička wykonał szybką kontratak i minął obrońcę, by pokonać Habala, którego krążek gwizdnął wokół pułapki. Goście zdołali wyrównać w słabości, po ładnym tyłku Kohout znalazł się bardzo blisko Beránka, a Kacetl dotknął czubka łyżwy.

Martin Bakoš poprawił resztę gry. Słowacki napastnik strzelił pierwszego gola od czasu dołączenia do KHL w meczu 6 dla Ocelářa.

Na początku drugiego okresu wykorzystał kolejną grę siłową Nestrašil, oddając nieprzygotowany strzał z prawego koła. Czwarta bramka padła po polskiej współpracy i po idealnej podpowiedzi Chmielewskiego, Komorski finiszował w bramce open. Habala poprowadził do rezerwowego precyzyjnym strzałem w górny róg bramki Svačiny, który wszedł w elitarny atak.

W ciągu kilku minut goście byli zagrożeni, ale Kacetl chwycił Rachůnka, a następnie dwukrotnie odsunął się na okazje Chondráčka. Z kolei Třinec był zaledwie cal przed szóstym miejscem, kiedy strzał Ondřeja Kovařčíka został zablokowany kijem. Jego brat Michał wyciągnął odbiornik Łukasza w przenumerowaniu dwa do jednego.

Obie drużyny rozegrały drugi mecz drugiego dnia, a Karlowe Wary podróżowały ze swojego miasta przez cały kraj przez półtorej godziny po zakończeniu meczu u siebie.

– Nie szukałbym po drodze problemu. Chodziło o grę i osobistą odpowiedzialność, której nie mieliśmy – powiedział asystent trenera Tomáš Mariška. „Przyjechaliśmy około pierwszej, było trochę snu. Myślę, że nasze nogi poszły dobrze, ale byliśmy mniej dobrzy w taktyce i na końcu. To po prostu nie wyszło i ośmielę się powiedzieć, że były gorsze pod każdym względem.” dodał obrońca Ondřej Dlapa.

Goście starali się być uczciwi, a przeciwnicy meczu poszli ponad 30:24. Jednak w najlepszej sytuacji Kacetel zdobył gola po doskonałej interwencji Dlapa, który miał przed sobą wyeksponowaną bramkę. „Byłem zaskoczony, jak szybko się pojawił” – przyznał Dlapa. Potrząsnął również głową na różne występy swojej drużyny, która dzień wcześniej pokonała trzecie miejsce w Pardubicach. „Jesteśmy jak dzień i noc. Dzisiaj nie chodziliśmy jako zespół, było dużo dziur. Graliśmy przeciwko Pardubicom jako zespół” – porównał Karlowe Wary.

Ostatnie minuty były dla Trzyńca. Lyszczarczyk złapał Lukeša z ostrego kąta, a Ondřej Kovařčík zamknął wynik w pustej siatce. Hutnicy odnieśli najwyższe zwycięstwo w sezonie i dotarli do lidera w Hradcu Králové.

Przekroczenie 55. kolejki uzupełniającej ligi hokejowej:

HC Oceláři Trzyniec – HC Energie Karlowe Wary 7:0 (2:0, 3:0, 2:0)

Bramki i rekordy: 9. Martin Růžička (P. Vrána), 12. Bakoš (M. Doudera, Martin Růžička), 24. A. Nestrašil (Martin Růžička, Kundrátek), 29. Komorski (Chmielewski), 30. Svačina (Kundrátek ) ), 58. Lyszczarczyk (Kundrátek), 59. O. Kovařčík (M. Doudera, Chmielewski). Sędziowie: Jeřábek, Mrkva – Brejcha, Šimánek. Wykluczenie: 3:5 Wykorzystanie: 2:0 Uczestnictwo: 2868 (ilość ograniczona).

Zestawy:

Trzyniec: Kacetl – M. Adamek, M. Doudera, Kundratek, D. Musil, Teper, Jaroměřský, od 41. Zahradníček – Martin Růžička, P. Vrána, Svačina – O. Kovařčík, M. Kovařčík, Chmielewski – Bakoš, A. Nestrašil, Hrehorčák – Dravecký, Komorski, Lyszczarczyk. Trener: Zadina.

Karlowe Wary: Habal (30. Š. Lukeš) – Plutnar, M. Rohan, Dlapa, Parkkonen, Pulpán, D. Mikyska, Weinhold – Kulich, T. Mikúš, T. Rachůnek – Vondráček, Hladonik, O. Beránek – Kohout, Černoch, Koblasa – Osmík, Jiskra, Průžek. Trener: Spacer.

Stół:

1. Hradec Kralove 50 29 7 4 dziesięć 167:104 105
2. Trzyniecki 51 30 4 7 dziesięć 164:108 105
3. pardubice 50 21 11 4 14 163:134 89
4. Pilzno 50 22 5 7 16 154:139 83
5. Czeskie Budziejowice 49 23 5 3 18 146:132 82
6. Sparta Praga 49 20 6 6 17 175:143 78
7. Vitkovice 49 20 7 4 18 124:126 78
8. Liberec 48 20 3 8 17 124:131 74
9. Brno 48 15 9 5 19 128:140 68
dziesięć. Mlada Boleslav 50 19 3 5 23 114:132 68
11. Carlsbad 49 16 4 7 22 144:157 63
12. Ołomuniec 49 14 8 4 23 112:139 62
13. Litwinowa 49 15 3 8 23 131:158 59
14. Kladno 49 12 5 8 24 128:164 54
15. Zlin 50 9 5 5 31 100:167 42

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *