Napięcia na granicy polsko-białoruskiej, skąd tysiące migrantów z krajów trzecich próbują przedostać się do Unii Europejskiej, nie złagodzą.
Zdjęcie: TASR/PA, Leonid Szczegłow
Wojska białoruskie kontrolują sytuację, ponieważ migranci ustawiają się w kolejce po pomoc humanitarną podczas ich zgromadzenia na granicy białorusko-polskiej w pobliżu wsi Grodno 12 listopada 2021 r.
Warszawa poinformowała w piątek, że w ostatnich godzinach polska policja musiała stawić czoła wysiłkom białoruskich żołnierzy, by przepchnąć dziesiątki migrantów, głównie kobiet i dzieci, przez granicę na stronę polską. Wręcz przeciwnie, Białoruś twierdzi, że odesłała około 2000 migrantów z powrotem do swoich krajów pochodzenia.
Czytaj więcej Żołnierze białoruscy chcieli zmusić kobiety i dzieci do Polski
Władze tureckie poinformowały w piątek, że zakazały sprzedaży biletów na Białoruś obywatelom Iraku, Syrii i Jemenu. Białoruskie linie lotnicze Belavia już wcześniej zapowiedziały, że na prośbę Ankary nie będą przewozić obywateli tych krajów na swoich samolotach. Decyzja Turcji została przyjęta z zadowoleniem przez Unię Europejską, która zagroziła liniom lotniczym sankcjami za przewożenie migrantów. Według wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Margaritisa Schinasa turecki zakaz jest wynikiem negocjacji prowadzonych przez Brukselę z krajami, z których przyjeżdżają uchodźcy do Europy. Według Schinasa loty do Mińska zostaną również przerwane przez Iraqi Airways.
Rosyjscy żołnierze trenują na granicy
Rosja wysłała swoich spadochroniarzy na wspólne ćwiczenia na Białorusi. Dwóch z nich zginęło, a ich spadochrony zawiodły z powodu silnych wiatrów – poinformowało wczesnym wieczorem rosyjskie Ministerstwo Obrony. Ćwiczenie odbyło się na granicy z Polską, gdzie tysiące migrantów z obszarów kryzysowych chętnie mieszkają w płocie granicznym po stronie białoruskiej. W poprzednich dniach nad Białorusią przelatywały rosyjskie bombowce, pokazując poparcie Moskwy dla jej najbliższego sojusznika.
W Internecie pojawiają się nagrania rozmów migrantów, którzy przybyli na Białoruś. Jeden z nich, opublikowany przez białoruską opozycyjną telewizję Nexta, pokazuje na mapie Europy, jak dostać się do Niemiec, gdzie wydaje się zmierzać duża liczba uchodźców, i jak ominąć granicę polsko-białoruską. Ta alternatywna trasa przebiega przez Ukrainę, Słowację i Czechy lub ze Słowacji do Austrii.
Czytaj więcej Namawiają migrantów na granicy polsko-białoruskiej do cierpliwości
Duża część migrantów pochodzi z irackiego Kurdystanu, gdzie władze starają się, aby pomoc humanitarna mogła do nich dotrzeć, pisze DPA. Ambasada Iraku w Moskwie oferuje migrantom z Bliskiego Wschodu pomoc w powrocie do kraju pochodzenia, ale większość z nich, zdaniem władz irackich, nie jest zainteresowana. Bagdad ogłosił również, że wstrzymuje bezpośrednie loty z Iraku na Białoruś w celu ochrony Irakijczyków przed gangami handlującymi ludźmi.
W piątek Francja wezwała Rosję do interwencji na Białorusi i naciskania na zakończenie kryzysu migracyjnego na granicach UE. Podczas spotkania w Paryżu francuski minister spraw zagranicznych Yves Le Drian i minister obrony Florence Parly powiedzieli swoim rosyjskim odpowiednikom, aby „wykorzystali bliskie stosunki z Białorusią i położyli kres (migracji kryzysowej)”, napisała agencja AFP. Według TASS rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wezwał francuskich partnerów do powstrzymania się od podwójnych standardów w traktowaniu migrantów w różnych krajach.
UE mówi o wojnie hybrydowej
Polska i UE oskarżają autorytarny reżim Aleksandra Łukaszenki o sprowadzanie cierpiących ludzi z obszarów kryzysowych na Białorusi i wykorzystywanie ich w wojnie hybrydowej przeciwko 27 w odwecie za nałożenie sankcji na jego reżim za łamanie praw człowieka i represje wobec opozycji.
Białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makej powiedział dziś bez wyjaśnienia, że Białoruś zwróciła 2000 migrantów do ich kraju pochodzenia, próbując powstrzymać nielegalną migrację, podał Reuters. „Zatrzymaliśmy około 700 intruzów na granicy. Zawróciliśmy około 2000 osób, które przybyły z innych krajów i nie miały odpowiednich dokumentów” – powiedział Makej.
Polska straż graniczna poinformowała, że od początku obecnego kryzysu migracyjnego w sierpniu br. odnotowała około 33 200 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W ubiegłym roku było ich tylko 88. Tylko w czwartek straż graniczna odnotowała 223 takie przypadki. Europa musi przygotować się na wzrost liczby migrantów próbujących przedostać się do Unii, a napływ wielu osób z Bliskiego Wschodu przez Białoruś będzie trwał jeszcze długo – powiedział szef europejskiej agencji granicznej Frontex Fabrice Leggeri.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.