Ceny gazu ziemnego w Europie gwałtownie wzrosły po tym, jak Rosja wstrzymała dostawy do Polski i Bułgarii. TASR informuje o tym na podstawie raportu Bloomberga.
Referencyjny europejski kontrakt na gaz z dostawą w przyszłym miesiącu wzrósł w środę o 24% do 127,50 euro za megawatogodzinę na giełdzie w Amsterdamie, osiągając najwyższy poziom od 1 kwietnia.
Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do Polski i Bułgarii również zwiększyło napięcie na rynku europejskim takie jak obawy dotyczące braku zapasów na spór o płatność. Moskwa i Unia Europejska (UE) toczą od kilku tygodni spór o płatności za dostawy gazu. Prezydent Rosji Władimir Putin żąda, aby tzw. kraje „wrogie” płaciły w rublach. UE odrzuca to i uważa, że jest to naruszenie sankcji wobec Rosji.
Polska, której Rosja odcięła dostawy, jest głośnym krytykiem polityki Moskwy i jej wojny z Ukrainą. Rosja z flagą wstrzymania dostaw gazu do Polski i Bułgariiże nie ma problemu z używaniem energii jako broni wojennej.
Według ekspertów Rosja wyjaśniła również, że klienci, którzy odmówią nowej metody płatności, ryzykują wstrzymanie dostaw gazu. Co więcej, stwarza dodatkowy popyt, ponieważ Polska i Bułgaria będą musiały zastąpić rosyjski gaz, na co zwraca uwagę Jefferies Group.
Rosyjski koncern gazowy Gazprom po raz pierwszy ostrzegł we wtorek (25 kwietnia), że Polska musi natychmiast zapłacić za dostawy gazu w rublach. Chwilę później polska spółka gazowa PGNiG poinformowała, że została poinformowana o wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu od środy o 8 rano CEST.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.