W maju rosyjskie ataki rakietowe uderzyły już dziesięć razy w Kijów. Ekspert ds. bezpieczeństwa Maria Awdiejewa, współpracująca z agencją prasową Ukrinform, opowiada o życiu w stolicy Ukrainy dla Prawdy. Komentowała też bitwę między amerykańskim systemem obrony powietrznej Patriot a rosyjskimi naddźwiękowymi pociskami rakietowymi Kinzhal.
Zdjęcie: SITA/PA, LIBKOS
Ukraińcy bombardują pozycje rosyjskie pod Bachmutem.
Leżałem w łóżku z nadzieją, że obrona powietrzna zestrzeli wszystko, co przyśle Rosja, i że gruzy nie spadną zbyt blisko. Tak noc ze środy na czwartek w Kijowie opisałaś na Twitterze. Nie szukałeś schronienia?
Nie, nie trafiłam do schroniska. Wolę stosować tak zwaną zasadę dwóch ścian i wielu Ukraińców o tym wie. Oznacza to, że w przestrzeni wewnętrznej musisz być oddzielony od okien przynajmniej dwiema ścianami. Wiele osób stosuje się do tej zasady, ponieważ w nocy mamy do czynienia z 99% atakami rakietowymi. Czasami nawet nie budzisz się z syrenami, ale z eksplozjami.
Pamiętam, jak jeszcze w Charkowie opowiadałeś mi o zasadzie dwóch ścian. Czy ludzie na nim polegają?
Tak. Jak powiedziałem, ataki zdarzają się w nocy. Nie ma sposobu, aby zawsze dotrzeć do schroniska po syrenach, zwłaszcza gdy masz małe dzieci lub jesteś w podeszłym wieku. Dlatego ludzie próbują znaleźć sposoby, aby temu przeciwdziałać. Na przykład rodzice wkładają swoje dzieci do wanny, ponieważ łazienka zwykle znajduje się gdzieś za oknami mieszkania. Mimo to są zestresowani, bo nawet dzieci pytają, co się dzieje, czy będzie kolejny atak. Rano spotykam się z kolegami z bezsennością i zdecydowanie się martwimy. Jesteśmy świadomi strasznej rzeczy, która wydarzyła się w kwietniu w mieście Uman, gdzie Rosja uderzyła w budynek, zabijając ponad 20 osób, w tym dzieci. Więc to nie jest tak, że zasada dwóch ścian zawsze cię ochroni. Nigdy nie wiadomo, gdzie wylądują rakiety. Rosjanie uderzyli także w Odessę, wycelowując w Kijów ponad 20 pociskami. Niebezpieczne mogą być również spadające szczątki zestrzelonych pocisków. Widziałem ich zdjęcia w pobliżu przedszkoli lub budynków mieszkalnych. Atak na Kijów nastąpił po okresie względnego spokoju. Stolica nie była tak częstym celem jak inne miejsca na Ukrainie. Ludzie są bardzo wdzięczni obronie przeciwlotniczej, która naprawdę ratuje życie. Wyobraź sobie, gdybyśmy tego nie zrobili, jaka byłaby tragedia. Bardzo się cieszymy, że nasi partnerzy obrony powietrznej pomagają nam w ten sposób. Mamy teraz systemy Patriot zdolne zestrzelić nawet rosyjskie naddźwiękowe Kinzales.
Wygląda na to, że Patriota naprawdę jest w stanie zniszczyć Kinžale, co nie było pewne, bo Rosjanie lubili się chwalić tymi pociskami. Moskwa twierdzi teraz, że Patriot został trafiony, chociaż Stany Zjednoczone twierdzą, że system nadal działa. Czy ludzie debatują nad tą bitwą, że tak powiem, Patriots-Kinžals?
Śmiech to najlepszy sposób na radzenie sobie ze stresem. Dlatego ludzie żartują z rosyjskich twierdzeń o jakości sztyletów, ale Patriotowi udało się ich trafić. W nocy ze środy na czwartek Rosjanie wysłali nie rakiety naddźwiękowe, ale rakiety o płaskiej trajektorii, które mogliśmy zestrzelić nawet bez Patriotów. Oczywiście ludzie zastanawiają się nad stanem tego amerykańskiego systemu i czy będzie on nadal działał. Jednak to normalne, że wszystko, co dotyczy obrony powietrznej, jest ściśle tajne. Rosja chce ją zniszczyć, to jest jej główny cel. Wygląda na to, że Moskwa próbuje znaleźć dokładną lokalizację obrony przeciwlotniczej pod Kijowem.
Co próbują Rosjanie?
Wysyłają drony zwiadowcze po atakach rakietowych. Zrozumiałe jest, że Ukraina stara się utrzymać działanie obrony powietrznej w tajemnicy. Dlatego nawet nie wiemy, co naprawdę stało się z Patriotą, czy Rosjanie naprawdę go uszkodzili. Wierzymy jednak, że system będzie nadal działał. Intensywne bombardowanie rakietowe ukraińskich miast, które rozpoczęło się w październiku ubiegłego roku, nigdy całkowicie nie ustało. Rosja używa różnych pocisków i ich kombinacji. Wygląda na to, że próbuje tego, co jest dla niego najlepsze. Mamy jednak do dyspozycji nie tylko Patrioty, ale także np. pociski IRIS-T, które sprawdziły się w walce z rosyjskimi pociskami.
Ucz się więcej Ukraińcy zniszczyli „kuloodporny” Kinžal. Patriota pomógł
Wszystko to dzieje się w kontekście toczącej się debaty na temat spodziewanej ukraińskiej ofensywy. Myślisz, że wkrótce znów ją zobaczymy?
Myślę, że w bardzo krótkim czasie będziemy świadkami nasilenia ukraińskich ataków na rosyjskie szlaki zaopatrzeniowe i magazyny. Jeśli przyniesie to oczekiwane rezultaty, to myślę, że po tym zobaczymy niezłą akcję. Jeszcze kilka dni temu prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że jakakolwiek kontrofensywa wymaga użycia dużej liczby wojsk i że trzeba być do niej w pełni przygotowanym. Faktem jest, że atak nie prowadzi do zbyt wielu strat. Im lepiej uda nam się zaplanować kontrofensywę, tym lepiej dla naszych sił zbrojnych, bo każde życie jest cenne. Z tego też powodu Ukraina nieustannie prosi swoich partnerów o więcej broni, w tym nadlatujące już rakiety dalekiego zasięgu, czy jeszcze więcej dronów. Trudno jednak powiedzieć, kiedy rozpocznie się właściwa kontrofensywa. Dostawy broni i ich przygotowanie wymagają czasu. Jednak, jak powiedziałem, z pewnością będziemy świadkami intensywnych ataków na rosyjskie bazy i szlaki logistyczne. I zasadniczo będą częścią kontrofensywy.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.