Mimo że na Słowacji nie występuje obecnie susza, niektóre części Europy cierpią z powodu braku opadów od zeszłego lata. Dotyczy to głównie Hiszpanii, południowej Francji i północnych Włoch.
Zachodnia część doliny Padu jest szczególnie dotknięta ekstremalną suszą, gdzie wiele rzek prawie wyschło. Statki nie mogą już pływać w płytkiej wodzie i kotwiczyć na suchym dnie. Nawet duże jeziora, takie jak Lago Maggiore czy Lago di Como w północnych Włoszech, mają bardzo niski poziom wody.
Mniej śniegu = mniej wody
Ponadto podczas łagodnej zimy w tym roku śniegu w Alpach było znacznie mniej niż zwykle. Brak śniegu ma jednak negatywne konsekwencje nie tylko dla sportów zimowych. Pamiętaj, że pokrywa śnieżna stanowi naturalny zbiornik wodny. Woda z topniejącego śniegu nie jest więc w stanie wiosną zasilić rzek i jezior, co ma negatywne konsekwencje, zwłaszcza dla produkcji rolnej.
Kraje położone blisko morza mogą budować zakłady odsalania wody morskiej, aby zapewnić wodę pitną milionom ludzi. Nie mamy takich możliwości. Jedynym skutecznym rozwiązaniem w naszym kraju jest gromadzenie wody w kraju poprzez zbiorniki wodne, a także zmiany w infrastrukturze krajobrazowej.
Problem z transportem rzecznym mieli jednak także w okresie zimowym w Niemczech, gdzie ze względu na niski stan wody nie można było dowieźć węgla do elektrowni. Francja nie odnotowała opadów między 21 stycznia a 21 lutego i doświadczyła najbardziej suchej zimy od 60 lat.
Jednak jeszcze większa susza panuje w Hiszpanii, dotykając głównie jej wschodnią część, w tym Barcelonę, a główny zbiornik wodny Pantà de Sau w Katalonii jest wypełniony wodą tylko w jednej czwartej. Ten region Hiszpanii cierpi z powodu suszy drugi rok z rzędu. Na szczęście pod Barceloną, po ostatniej dużej suszy w 2008 roku, Hiszpanie zbudowali unikalną stację odsalania wody morskiej, która produkuje świeżą wodę dla prawie miliona ludzi. Ale nawet to nie wystarczy, ponieważ w regionie mieszka ponad pięć milionów ludzi.
Ocieplenie Morza Śródziemnego dotyka również nas
Jeśli spojrzymy na mapę, zobaczymy, że sucha strefa rozciąga się od Hiszpanii przez południową Francję i północne Włochy po Europę Środkową. W marcu na skrajnym południowym zachodzie Słowacji również zaczęło wysychać, ale kwietniowe deszcze to zmieniły. Dalszy rozwój będzie zależał od pogody w nadchodzących tygodniach i miesiącach.
Susza w wymienionych miejscowościach jest tym bardziej niepokojąca, że objawia się już przed nadejściem lata i pojawieniem się fal upałów, które mogą nasilać jej objawy. Ponadto najwyższe sumy opadów w regionie śródziemnomorskim występują jesienią i zimą, przy czym lato jest tutaj na ogół suche. Jest to związane z cieplejszym Morzem Śródziemnym, które może akumulować ciepło. Jesienią lub zimą w te rejony napłynie chłodniejsze powietrze z północy, co stworzy sprzyjające warunki dla rozwoju śródziemnomorskich dolin ciśnieniowych. Przynoszą one następnie opady atmosferyczne nie tylko do tego regionu, ale także do Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej. Zimą jednak intruzje zimnego powietrza są coraz rzadsze, co jest między innymi konsekwencją ocieplenia rejonu arktycznego, gdzie, inaczej niż w przeszłości, kałuże zimnego powietrza nie tworzą się.
Wysokie Azory
Podobnie jak w ostatnich latach, również i tej zimy panował ciepły południowo-zachodni przepływ. Ciepłe powietrze napływało do Europy Środkowej za Wyż Azorski. To właśnie ta rozległa i potężna struktura ciśnienia ma coraz większy wpływ na klimat kontynentu europejskiego. Klimatolodzy ostrzegali w przeszłości, że jeśli globalna temperatura wzrośnie, Wyż Azorski będzie miał bardziej dominujący wpływ na pogodę na naszym kontynencie. Zwłaszcza latem jego cypel sięga głęboko w głąb Europy i jednocześnie łączy się z antycyklonami, które powstają nad północną i wschodnią Europą. Tak zwane wzniesienia blokujące, które zapobiegają przedostawaniu się wilgotnego, chłodniejszego morskiego powietrza w głąb lądu. Ponadto ciepłe powietrze wzmaga parowanie wilgoci z gleby i ziemia wysycha. Opady, które spadają podczas burz, nie mają czasu wsiąknąć w ziemię, a duża część wody wraca do morza.
Wszystkie wymienione procesy zostały opisane dawno temu i są również częścią scenariuszy klimatycznych podkreślających zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi. Susza jest również spowodowana zmieniającymi się warunkami drogowymi, na które nie mamy wpływu. Dziś dotkliwa susza dotyka głównie zachodnią część Morza Śródziemnego, za rok może to być Bałkany lub Europa Środkowa. Dlatego każdy środek łagodzący skutki suszy jest egzystencjalną koniecznością.
Kraje położone blisko morza mogą budować zakłady odsalania wody morskiej, aby zapewnić wodę pitną milionom ludzi. Nie mamy takich możliwości. Jedynym skutecznym rozwiązaniem w naszym kraju jest gromadzenie wody w kraju poprzez zbiorniki wodne, a także zmiany w infrastrukturze krajobrazowej.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.