Polska i Czechy nie doszły do porozumienia w sprawie spornej kopalni węgla brunatnego Turów przy granicy z Czechami.
Praga odrzuciła Warszawę propozycję rozluźnienia wzajemnego konflikt, poinformowała wczoraj w nocy agencja prasowa PAP. „Bardzo dobra oferta Polski nie została przyjęta„Oferta spotkała się z rosnącymi żądaniami ze strony czeskiej” – powiedział, dodając, że „zaszkodziłaby społecznościom po obu stronach granicy” i stosunkom między krajami.
Według Kurtyki była to oferta dla mieszkańców regionu libereckiego w zakresie infrastruktury gospodarki wodnej, współpracy terytorialnej oraz niestandardowego monitoringu. Kopalnia Turów położona jest w bliskim sąsiedztwie granic Polski z Czechami i Niemcami. Republika Czeska skarży się, że plany strony polskiej dotyczące rozszerzenia działalności wydobywczej szkodzą środowisku, aw szczególności stanowi wód gruntowych po stronie czeskiej. Jednak zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego jest to ważne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
21 września Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) skazał Polskę na zapłatę dziennej grzywny w wysokości 500 000 euro na rzecz Komisji Europejskiej za nieprzestrzeganie środka tymczasowego w postaci natychmiastowego zawieszenia działalności górniczej.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.