Słoweńscy koszykarze nie obronili tytułu mistrzów Europy. W spotkaniu ćwierćfinałowym w Berlinie przegrali z Polską 87:90. Mateusz Ponitka zaliczył triple-double, zdobywając 26 punktów, 16 zbiórek i 10 asyst. Słoweński lider Luka Dončič w końcu popełnił błąd.
Mecz zakończył się dla niego niekorzystnym wynikiem 76:82. Do tej pory udało mu się zgromadzić 15 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst. Ostatecznie Słoweńcy dramatyzowali mecz, najbliżej wyrównania byli 87:90, ale Polakom udało się ostatecznie dobić do mety. Ruszyły po zwycięstwo po udanej pierwszej połowie, którą wygrały różnicą 19 punktów (58:39). Słoweńcy wygrali trzecią kwartę, po czym zredukowali stratę do jednego punktu.
Rywalem Polski w półfinale będzie Francja, który po dogrywce pokonał Włochy 93:85. Mieli obiecujący pojedynek, w pierwszej kwarcie prowadzili 10 punktami (27:17), w drugiej 11 punktami (33:22), ale Włosi zdołali wyrównać. W meczu finałowym prowadzili 75:68, ale stracili prowadzenie. Rozbudowa była już pod kierunkiem Francuzów. Najwięcej punktów zdobyli Włosi Simone Fontecchio i Marco Spissu z 21 punktami, a Thomas Heurtel odniósł największy sukces drużyny francuskiej z 20 punktami.
Pierwszą parę półfinałową tworzą Niemcy i Hiszpaniektóry we wtorkowym ćwierćfinale zmierzył się z Grecją lub z Finlandią.
Koszykówka EC – ćwierćfinały (Berlin):
Francja – Włochy 93:85 pp (77:77, 38:21)
Słowenia – Polska 87:90 (39:58)
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.