Słowacji brakuje reform i pozostają w tyle pod względem większości wskaźników. Mamy czwarty najgorszy poziom edukacji wśród wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej (UE), w ciągu prawie 20 lat we wspólnej unii osiągnęliśmy zaledwie 80 proc. średniej gospodarki UE i żyjemy średnio tylko 57 lat. zdrowia, o pięć lat krócej niż w Czechach i o 13 lat mniej niż w Szwecji. Takie są główne wnioski ze wskaźnika dobrobytu opracowanego przez analityków największego słowackiego banku Slovenská sporiteľna.
Zdjęcie: Prawda, Roberta Hüttnera
Petera Pellegriniego i Roberta Fico. To rządy Smeru rządziły przez wiele lat, podczas których zdaniem ekspertów nie przeprowadziły niezbędnych reform.
Przebadali pięć obszarów, w których buty wywierają na nas największy nacisk. Słowacja zajmuje 23. miejsce w ogólnym rankingu na 27 krajów. Czechy znajdują się w rankingu na 14. miejscu.
Wciąż mamy mistrzostwo. Jesteśmy krajem o najmniejszej różnicy w dochodach pomiędzy bogatymi i biednymi. „Dane pokazują, że jesteśmy najbardziej egalitarną firmą. Równość dochodów jest jedną z najwyższych na Słowacji” – mówi Mária Valachyová, główna ekonomistka Slovenská sporiteľna. Ale na tym kończą się dobre wieści. Szereg wskaźników wskazuje, że Słowacja pozostaje w tyle. W ciągu ostatnich dziesięciu lat przeprowadziliśmy bardzo niewiele reform strukturalnych. Model wzrostu gospodarczego oparty na taniej sile roboczej wyczerpał się i aby móc działać dalej, należy zapoczątkować większe zmiany.
Ucz się więcej Od 2024 r. tysiące osób odczuje podwyżkę płacy minimalnej. Zobacz, na jakim poziomie jesteś i ile otrzymasz
Głównym motorem poprawy dobrobytu powinien być wzrost gospodarczy. Według Davida Navrátila, głównego ekonomisty Česká sporiteľna, jest to absolutnie kluczowe dla podniesienia poziomu życia. „Żadnej innej polityce nie udało się podwoić poziomu życia w ciągu jednego pokolenia” – wyjaśnia.
Denník Pravda przedstawił w punktach pięć kluczowych wniosków z analizy.
1. Nie zbliżamy się do średniej gospodarki UE
Słowacja znajduje się w stagnacji i daleko nam do średniej unijnej gospodarki. Kiedy w 2004 roku weszliśmy do UE z Czechami, doświadczyliśmy szybkiego wzrostu gospodarczego i nadrobiliśmy zaległości. „Nadrabianie zaległości przyspieszyło dzięki podejściu reformatorskiemu na przełomie tysiącleci, wejściu do Unii Europejskiej i strefy euro, ale także bogatemu napływowi inwestycji zagranicznych” – czytamy w „analizie”. Nowe inwestycje napływały tu dzięki naszej taniej sile roboczej i staraniom zachodnich firm o ekspansję na nowe rynki poradzieckie.
Dogoń średnią gospodarczą UE
Od 2009 roku nasze nadrabianie zaległości ustało. Tempo reform stopniowo słabnie, a nowych nie nadchodzi. W rezultacie trajektoria konwergencji, czyli nadrabiania zaległości, w naszym kraju ulega stagnacji lub zanika. Według wyliczeń Slovenská sporiteľna, słowacka gospodarka osiąga obecnie ok. 81 proc. wyników bloku europejskiego, czyli o ok. 10 punktów procentowych mniej niż Czechy. Analitycy podkreślają, że problem nie polega na tym, że nie stajemy się bogatsi czy nie zamożni. Wręcz przeciwnie, kraje sąsiadujące szybciej się bogacą, a poczucie względnego dobrobytu maleje.
2. Równość dochodów jest jedną z najwyższych
Dobrobytu kraju nie mierzy się wyłącznie wynikami gospodarczymi. Dotyczy to także dostępu do demokracji, swobód obywatelskich, a nawet opieki zdrowotnej czy liczby lat życia w zdrowiu. Atrybuty te zostały także uwzględnione we wskaźniku dobrobytu. Jesteśmy krajem, w którym różnica w dochodach pomiędzy bogatymi i biednymi jest najmniejsza.
Podział dochodów pomiędzy mieszkańców, czyli gospodarstwa domowe, jest najbardziej równomiernie rozłożony ze wszystkich państw Unii Europejskiej. Analitycy ostrzegają jednak, że może to nie być całkowicie pożądane, ponieważ w zamożnych gospodarkach na ogół występuje wyższy poziom nierówności. Równość dochodów nie motywuje Cię do bycia lepszym. Dobra wiadomość to także zmiana wskaźnika szczęścia. W ciągu ponad siedmiu lat Słowacja znacząco awansowała w rankingach. Obecnie zajmujemy 29. miejsce, choć w 2016 roku na świecie zajmowaliśmy 45. miejsce. Ale nawet tutaj pozostajemy w tyle za Czechami, które zajmują 18. miejsce na świecie.
wskaźnik szczęścia
3. Za mało żyjemy w zdrowiu
Ma zaledwie 57 lat. To wiek, w którym żyjemy w dobrym zdrowiu. W porównaniu do Szwecji, według Eurostatu, cieszymy się zdrowym życiem aż o 13 lat krócej. Jeśli porównamy z sąsiednimi Czechami, to o pięć lat mniej. Zdrowie zależy od naszego bogactwa i wpływa także na poczucie szczęścia. Średnia długość życia na Słowacji wynosi 75 lat. „Wygląda na to, że brakuje odpowiedzialnej i szczególnie skutecznej polityki zdrowotnej” – ostrzegają autorzy analizy, dodając, że wciąż nie udaje nam się skutecznie modernizować systemu ochrony zdrowia.
Oczekiwana długość życia w zdrowiu
4. Czwarta najgorsza edukacja w Unii
Bez wykształconego społeczeństwa do niczego nie dojdziemy. W edukacji jesteśmy czwartą od końca. W gorszej sytuacji są jedynie Grecja, Bułgaria i Rumunia. Wręcz przeciwnie, kraje nordyckie tradycyjnie zajmują czołowe miejsca w rankingu. Uczniowie osiągają jedynie przeciętne wyniki z matematyki i czytania. Wręcz przeciwnie, nie potrafią czytać ze zrozumieniem, co pokazały wyniki przeprowadzonego przez uczniów w 2018 roku testu PISA.
wykształcenie i poziom dochodów
Wyniki wskazują, że istnieje potrzeba większych inwestycji w edukację i poprawę warunków dla uczniów z niższych środowisk społeczno-ekonomicznych. „Mogłoby to obejmować większe finansowanie edukacji, stopniową poprawę dostępu do edukacji dla dzieci z rodzin o niskich dochodach oraz wspieranie wykwalifikowanych nauczycieli i nowoczesnych metod nauczania” – rekomendują analitycy banku.
5. Brudne powietrze zabija
Na Słowacji 2000 osób umiera co roku z powodu zanieczyszczonego powietrza, analityk bankowy Mária Valachyová zwróciła uwagę na ostatni obszar, czyli zrównoważony rozwój. Jak pokazuje ranking krajów, nawet w tym wskaźniku nie udało nam się przejść do „lepszej” połowy. Powstrzymują nas nierówności w dochodach kobiet i mężczyzn oraz jakość powietrza, która powoduje w naszym kraju o 90% więcej zgonów niż średnia w UE. Lepiej radzimy sobie z gospodarką odpadami. Będziemy go produkować mniej, a przy tym zostanie on dobrze poddany recyklingowi, co pozwala nam utrzymać się w pierwszej dziesiątce. Pod względem wskaźników produkcji i recyklingu odpadów plasujemy się wraz ze Słowenią i Bułgarią w europejskiej czołówce.
recykling
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.