Ryzykowna polityka europejska. Za co UE karze Polskę

Po raz drugi zorganizowaliśmy Publiczny Salon Tygodnika Echa w Bibliotece Václava Havla. Tym razem wybraliśmy starcie między wysokimi instytucjami europejskimi a Polską, która jest pozywana o reformę sądownictwa, za to, że polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż polska konstytucja jest ponad europejską jurysdykcją. Chociaż Polacy nie powiedzieli nic więcej, niż powiedział wcześniej niemiecki Trybunał Konstytucyjny, otrzymali groźby od przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Są nawet karani grzywną w wysokości 1 miliona euro dziennie, jeśli nie zastosują się do sprzeciwu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wobec polskiej reformy sądownictwa.

Tym razem rolę moderatora objął redaktor Týdeník Echo Dalibor Balšínek, a jego zaproszenie przyjął sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego Josef Baxa, poseł do Parlamentu Europejskiego i wiceprzewodniczący ODS Alexandr Vondra oraz dyrektor Instytutu Polskiego Maciej Ruczaj. Nie zabrakło też znanych twarzy, gdzie zasiadał m.in. były premier Petr Nečas, który na koniec również włączył się do dyskusji.

Dlaczego Unia Europejska tak mocno zareagowała na decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ich konstytucję za nadrzędną w stosunku do prawa Unii Europejskiej, podczas gdy np. niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekał w tym samym kierunku? Po bezprecedensowym ataku przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen Polska została ukarana grzywną w wysokości 1 miliona euro dziennie.

Zobaczyć: Tak czy inaczej, to burzliwa i bardzo niefortunna sprawa. Kara nie jest za to, że polski Trybunał Konstytucyjny jakoś orzekł. Wiemy, że przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej toczy się polska procedura reformy sądownictwa, to już inna sprawa. W kontekście sporu dotyczącego polskiej reformy sądownictwa zadawane są pytania prejudycjalne, na które wzywany jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który de facto w międzyczasie, przed wydaniem ostatecznego orzeczenia, wydaje tzw. – wezwał środki tymczasowe, aż w końcu podjął decyzję, zwlekał z niektórymi czynnościami. Wstępny środek wydał w połowie lipca. Polska nie zareagowała na to, czego wymaga środek tymczasowy, w związku z czym nałożono grzywnę. Ale znowu jest to reakcja na niezgodność ze środkiem tymczasowym, ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Potem oczywiście jest przemówienie polskiego premiera Morawieckiego, który sprzeciwił się atakowi na Polskę w Parlamencie Europejskim.

Ruczaj: To nic innego jak stwierdzenie, że Polska jako suwerenne państwo demokratyczne nie podlega prawu europejskiemu, bo inaczej podważycie nie tylko własną suwerenność, ale i status państwa demokratycznego. Wystąpienie premiera Morawieckiego miało kluczowe znaczenie dla podkreślenia, że ​​Polska została ukarana za coś, co zostało już powiedziane przez szereg innych trybunałów konstytucyjnych w krajach europejskich.

Cały program można przeczytać dalej ECHOPRZYMIERZ lub w drukowanym tygodniku ECHO. Tygodniowe echo ciebie możesz się zapisać już od 249 koron miesięcznie tutaj.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *