Dziś w całej Rumunii tysiące rolników protestowało przeciwko niższym cenom skupu zboża z powodu importu z Ukrainy. Swoimi traktorami i ciężarówkami zablokowali ruch uliczny i przejścia graniczne w kilku częściach kraju. Wezwali również Komisję Europejską do interwencji w tej sprawie. Poinformował o tym Reuters.

Wśród rolników w Europie Środkowo-Wschodniej narasta niezadowolenie z powodu tanich ukraińskich zbóż, które do czerwca 2024 roku są bezcłowe w imporcie do UE i które obniżyły ceny skupu i sprzedaży lokalnym producentom.

Tanie zboża

Siły rosyjskie zablokowały ukraińskie porty morskie po rozpoczęciu inwazji w lutym ubiegłego roku, a kraj ten jest jednym z największych eksporterów zboża na świecie. Kraj znalazł alternatywne szlaki eksportowe przez Polskę i Rumunię, którym wspomogły wspierane przez Unię Europejską tzw. Szlaki Solidarności.

Jednak miliony ton zbóż – tańszych niż te produkowane w UE – trafiały na rynki krajów sąsiednich, kiedy to były przeznaczone głównie na eksport poza UE. W proteście przeciwko temu minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podał się do dymisji w tym tygodniu. W ostatnich dniach demonstracje organizowali także polscy i bułgarscy rolnicy.

Około 200 rolników protestowało dziś w rumuńskiej stolicy Bukareszcie przed Komisją Europejską, niosąc transparenty z napisami takimi jak „Przestrzegaliśmy przepisów UE, ale UE nas ignorowała” czy „Stabilność dla rumuńskich rolników”. Tysiące rolników używało traktorów, ciężarówek i innego sprzętu do blokowania dróg i przejść granicznych.

„Mówimy o nieuczciwej konkurencji we wspólnocie europejskiej” – powiedział szef rumuńskiego związku rolników LAPAR, Nicu Vasile. „Wiem, że nasi ukraińscy koledzy też muszą sprzedawać, ale to nieuczciwa konkurencja” – dodał. Według niego koszty uprawy pszenicy w Rumunii wzrosły rok do roku o 70 proc.

utrata zysku

Komisja Europejska szacuje, że rolnicy w Polsce, Rumunii, na Węgrzech, w Bułgarii i na Słowacji stracili łącznie 417 mln euro z powodu napływu tańszego ukraińskiego zboża. Zdecydowała również o wypłacie 56,3 mln euro rekompensat rolnikom polskim, bułgarskim i rumuńskim, a w przyszłości dalsze rekompensaty.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że oczekuje, że w najbliższych dniach i tygodniach zostaną ogłoszone decyzje, które uspokoją gniew polskich rolników.

Premierzy Polski, Słowacji, Węgier, Bułgarii i Rumunii w ubiegłym tygodniu w liście do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen zaproponowali odnowienie ceł i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne w przypadku napływu tych produktów, który powoduje spadek cen na rynkach UE , nie da się zatrzymać w żaden inny sposób.

Czeskie Ministerstwo Rolnictwa poinformowało w czwartek, że od lutego 2022 r. do stycznia br. z Ukrainy do krajów UE sprowadzono dziesięciokrotnie więcej pszenicy. Kontrole tranzytu produktów rolnych przez Czechy zostaną zaostrzone, ponieważ zboża z Ukrainy muszą być wysyłane głównie poza UE – poinformował resort.