„Remunicypalizowana” Słowacja, coraz częściej mówi się o łączeniu małych gmin

VODERADY/BRATYSŁAWA / Reforma administracji publicznej przypomina tajemniczą kobietę Kolumba. Ludzie o niej mówią, ale nikt jej nie widział. Tak zwana decentralizacja ma przynieść więcej praw i pieniędzy bezpośrednio regionom. Powinno to obejmować także łączenie, w szczególności małych społeczności. Na Słowacji znajduje się prawie 3000 miast i wsi, w których żyje pięć i pół miliona mieszkańców. Ale połączenie małych oznaczałoby także zniknięcie wielu foteli burmistrzów.

Dania, porównywalna pod względem liczby ludności, po reformie ma zaledwie 98 połączonych miast i miasteczek. Polska, licząca 38 i pół miliona mieszkańców, ma 2500 gmin, z których najmniejsza liczy 1300 mieszkańców, czyli Krynica Morska na północy Polski. „Więcej decyzji na szczeblu regionalnym” odpowiedział premier Ľudovít Ódor. „Uważamy za niezbędne wyeliminowanie skrajnego rozdrobnienia samorządów lokalnych” – dodał. – powiedział Daniel Klimovský, doradca premiera ds. administracji publicznej. „Ten krok jest konieczny. Mamy 1100 gmin liczących mniej niż 500 mieszkańców. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że budynek w Petržalce ma 500 mieszkańców. Co to znaczy, że ten budynek jest burmistrzem?” – zapytała Jana Červenáková, wiceprzewodnicząca Związku Miast Słowackich.

Reforma administracji publicznej jest trudna nie tylko z zawodowego punktu widzenia, ale także z politycznego punktu widzenia. Państwo bowiem dobrowolnie zrzekłoby się części swoich uprawnień i finansów na rzecz miast, gmin czy powiatów. Jednocześnie może to oznaczać utratę kilkuset mandatów burmistrzów.„Te wsie mają kolor, muszą pozostać, ale to kwestia wiedzy, jaka powinna być ich rola”, powiedziała Cervenáková. „J.konieczne jest, aby w przyszłości preferowano centra usług wspólnych, w których księga wieczysta, nazwa gminy i osobowość prawna zostaną zachowane na podstawie połączenia gmin w całość.” powiedział prezes Związku Miast i Gmin Słowacji Jozef Božik. „Dlatego używa się wielu sformułowań mających charakter drażliwy i delikatny. Jeśli mówimy o zmniejszeniu liczby gmin, to mówimy o ograniczeniu wpłat do opłat urzędowych, które na samo funkcjonowanie wydają ogromne środki”. – powiedział Jozef Viskupič, prezes SK-8 i burmistrz Trnawy.

Po drugie, mogłoby też pojawić się regiony autonomiczne i pytanie, czy będą nam one potrzebne w przypadku tworzenia gmin. Prezes stowarzyszenia SK-8 jest temu przeciwny i twierdzi, że najważniejsza jest likwidacja urzędów powiatowych i przekazanie ich kompetencji powiatom. Premier Odor podkreśla, że ​​ostateczna decyzja ma charakter wysoce polityczny. Można się więc zastanawiać, czy coś się zmieni, bo przez ostatnie dwie dekady nic się nie zmieniło. Nie ma znaczenia, kto nami kierował.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *